- Na pewno cieszy mnie to, że moja kampania choć najkrótsza, to była bardzo intensywna i prowadzona w dobrym klimacie - mówi Kamińska. - Z aktywności ludzi, a przede wszystkim z tego, że udało nam się wypracować bardzo dobry program. Bez względu na to, kto wygra te wybory, to myślę, że wiele z tych założeń uda się wdrożyć dla miasta.

- Żałuję, że pozytywnej kampanii zabrakło w przypadku głównego kontrkandydata - dodaje Kamińska. - Miałam wiele takich rzeczy, które bardzo nam przeszkadzały w kampanii. Bardzo szkoda, że nie doszło do debaty wszystkich kontrkandydatów. Natomiast cieszę się, że mogłam porozmawiać i bardzo szanuję tych kontrkandydatów, którzy zdecydowali się na udział w debacie.

Kamińska zaznacza, że pomysły, które zostały przedstawione podczas kampanii będzie chciała realizować w radzie miasta.