Gambiec: mali i średni przedsiębiorcy z Opola potrzebują wsparcia
Centrum dla małych i średnich przedsiębiorców oraz miejski stół gospodarczy fundamentem gospodarczym Opola. To propozycja Marcina Gambca, ubiegającego się o fotel prezydenta stolicy regiony z własnego komitetu wyborczego. Zdaniem radnego miasto powinno objąć ochroną małych przedsiębiorców, którzy nie wytrzymują konkurencji z wielkimi korporacjami.
- Opole jest dla wszystkich, my chcemy o przedsiębiorcach pamiętać, dlatego proponujemy budowę miejskiego centrum przedsiębiorczości - mówi Marcin Gambiec. - Centrum, w którym znajdą pomoc osoby, które chcą rozpocząć działalność i chcą to miasto ubogacać poprzez to, że będą prowadziły swoją działalność. W takim centrum osoby te otrzymywałyby wsparcie w różnej formie, jeśli chodzi o swoje funkcjonowanie, bo mali i średni przedsiębiorcy bardzo często są zdani sami na siebie. Drugi postulat, który pada właśnie tutaj na ulicy Wschodniej, istotnej dla przedsiębiorców Opola, to coś takiego jak stworzenie miejskiego stołu gospodarczego.
Miejski stół gospodarczy miałby odzwierciedlać relacje panujące między miastem a przedsiębiorcami. - Przedsiębiorcy potrzebują tego kontaktu z miastem - dodaje Gambiec. Z jego inicjatywy co kwartał miałyby się odbywać spotkania prezydenta Opola z przedsiębiorcami, żeby omawiać najpilniejsze ich zdaniem kwestie dla miasta.
- To są też przedsiębiorstwa, które tworzą tkankę miejską, które mają miastotwórczy charakter - mówi Jerzy Przystajko z KWW Marcina Gambca. - To są usługi, drobny handel. To nie tylko duże firmy, to przede wszystkim to, co widzimy na ulicach Opola. Kawiarnie, małe sklepy, warzywniaki i wszystko, cała energia gospodarcza, którą mieszkańcy miasta wkładają i mają mieć możliwość ją realizować w mieście.
- Decyzja o rozpoczęciu działalności gospodarczej jest trudną decyzją, ale to jest jeden z najłatwiejszych kroków. Później trzeba zaistnieć na rynku, ważne jest aby przedsiębiorcy lokalni mieli wsparcie we władzach miasta, w kojarzeniu ich z ewentualnymi kontrahentami, odbiorcami ich usług i towarów - dodaje Renata Wilk z klubu Mniejszość Niemiecka - dla Samorządu.
Wraz z budową centrum dla małych i średnich przedsiębiorstw ma zostać wyremontowana ulica Wschodnia w Opolu
Miejski stół gospodarczy miałby odzwierciedlać relacje panujące między miastem a przedsiębiorcami. - Przedsiębiorcy potrzebują tego kontaktu z miastem - dodaje Gambiec. Z jego inicjatywy co kwartał miałyby się odbywać spotkania prezydenta Opola z przedsiębiorcami, żeby omawiać najpilniejsze ich zdaniem kwestie dla miasta.
- To są też przedsiębiorstwa, które tworzą tkankę miejską, które mają miastotwórczy charakter - mówi Jerzy Przystajko z KWW Marcina Gambca. - To są usługi, drobny handel. To nie tylko duże firmy, to przede wszystkim to, co widzimy na ulicach Opola. Kawiarnie, małe sklepy, warzywniaki i wszystko, cała energia gospodarcza, którą mieszkańcy miasta wkładają i mają mieć możliwość ją realizować w mieście.
- Decyzja o rozpoczęciu działalności gospodarczej jest trudną decyzją, ale to jest jeden z najłatwiejszych kroków. Później trzeba zaistnieć na rynku, ważne jest aby przedsiębiorcy lokalni mieli wsparcie we władzach miasta, w kojarzeniu ich z ewentualnymi kontrahentami, odbiorcami ich usług i towarów - dodaje Renata Wilk z klubu Mniejszość Niemiecka - dla Samorządu.
Wraz z budową centrum dla małych i średnich przedsiębiorstw ma zostać wyremontowana ulica Wschodnia w Opolu