Coraz więcej pijanych na ulicach Brzegu. Ratownicy medyczni oraz policjanci mają sporo pracy podczas wakacji
Rośnie liczba przypadków nietrzeźwych osób leżących na ławkach, czy chodnikach. W weekendy policjanci i ratownicy medyczni potrafią interweniować od kilkunastu do kilkudziesięciu razy. Podczas tegorocznych wakacji piją młodzi i starzy. Służby medyczne narzekają, że zamiast udzielać pomocy osobom potrzebującym, karetki wyjeżdżają do ludzi, którzy przesadzili z alkoholem.
Ratownikowi wtóruje Bogusław Dąbkowski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. Dla mundurowych problem stanowią osoby nagminnie nadużywający alkoholu oraz młodzież, która imprezuje w weekendy „pod chmurką”.
- Można powiedzieć, że to jakaś plaga, bo młodzi ludzie przy dobrej pogodzie po prostu nagminnie imprezuje na terenach otwartych. Oprócz tego, że są głośni, to spożywają sporo alkoholu. Takich interwencji w piątki, czy soboty mamy kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt – wyjaśnia brzeski mundurowy.
Zarówno policjanci, jak ratownicy medyczni proszą jednak, by obok leżących na ulicy nie przechodzić obojętnie. Pozostawienie bez opieki osoby upojonej alkoholem, szczególnie w tak upalne dni może zakończyć się tragicznie. Poza tym pamiętajmy, że nie każdy leżący na ziemi musi być z założenia nietrzeźwy.