Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-07-24, 20:15 Autor: Mariusz Chałupnik

Kolejne transporty z nielegalnymi odpadami w Byczynie. Sprawę bada prokuratura. Marszałek nakazuje uprzątnięcie składowiska

Zatrzymane transporty na wyrobisku w Byczynie [fot. UM Byczyny]
Zatrzymane transporty na wyrobisku w Byczynie [fot. UM Byczyny]
Zatrzymane transporty na wyrobisku w Byczynie [fot. UM Byczyny]
Zatrzymane transporty na wyrobisku w Byczynie [fot. UM Byczyny]
Zatrzymane transporty na wyrobisku w Byczynie [fot. UM Byczyny]
Zatrzymane transporty na wyrobisku w Byczynie [fot. UM Byczyny]
Zatrzymane transporty na wyrobisku w Byczynie [fot. UM Byczyny]
Zatrzymane transporty na wyrobisku w Byczynie [fot. UM Byczyny]
Do końca wakacji właściciel wyrobiska w Byczynie ma czas na usunięcie zalegających tam nielegalnie odpadów. Taka jest decyzja marszałka. Tymczasem na miejscu znów pojawiły się transporty z odpadami nieznanego pochodzenia.
Sprawę bada policja oraz służby ochrony środowiska, a śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kluczborku.

W pierwszym transporcie znajdowało się 30 tysiąclitrowych beczek, drugi dojechał z materiałem sypkim. W jednym i drugim przypadku zdecydowała szybka reakcja mieszkańców i policji. W momencie, gdy TIR-y parkowały na terenie wyrobiska, to zjawiał się patrol, którego funkcjonariusze nie pozwalali na rozładunek.

- Na miejscu substancje przebadali strażacy, którzy stwierdzili, że nie są one niebezpieczne dla zdrowia mieszkańców - mówi Dawid Gierczyk z Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku. - Został wezwany również Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, który pobrał próbki tego materiału i to nam da odpowiedź z czym mamy do czynienia. Żadna z tych substancji nie została rozładowana, żadna z tych substancji nie przedostała się do gleby.

Sprawą wyrobiska zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Kluczborku, która śledztwo w sprawie, czy zwożone do Byczyny odpady zagrażają życiu, zdrowiu mieszkańców, a także środowisku, rozpoczęła w marcu.

- Teraz dodatkowo badamy przypadki tych dwóch transportów. Próbki zostały pobrane do analizy i czekamy na wyniki - mówi Anita Dąbrowa-Derda, prokurator rejonowy w Kluczborku. - Co do zasady w takich przypadkach badane są dokumenty przewozowe, czy zgadzają się one z transportem. W tym przypadku nie zgadzały się z transportem i te czynności zostały podjęte. Dopóki my nie wiemy co zawiera transport i czy będzie on niebezpieczny, to nie mamy podstaw, żeby w jakikolwiek sposób ten transport zabezpieczać. natomiast przekazujemy taką informację burmistrzowi, marszałkowi w celu podjęcia decyzji o wycofaniu transportu, zabezpieczeniu.

Pozwolenie na składowanie odpadów w dawnej żwirowni wydał urząd marszałkowski. Władze Byczyny kilkukrotnie zwracały się do urzędu, aby bliżej przyjrzeć się temu, co trafia na wyrobisko. Teren został skontrolowany przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i kontrola wykazała, że przedsiębiorstwo zarządzające wyrobiskiem nie stosuje się do wytycznych.

- Próbujemy poradzić sobie z tym problemem, ale nie jest to łatwe - mówi Robert Świerczek, burmistrz Byczyny. - Apelowaliśmy do mieszkańców, żeby zgłaszali jakiekolwiek podejrzenia o nielegalnych transportach. Wówczas przyjeżdżamy jako pracownicy gminy, sprawdzamy, co tam jest. Jeżeli nabieramy podejrzeń, że są to rzeczy, które mogą być szkodliwe, to zawiadamiamy policję. Transporty, które się pojawiają w takich w dziwnych porach. Na przykład późnym wieczorem, czy nad ranem, to je po prostu sprawdzamy.

Jak przekazała nam Violetta Ruszczewska, rzecznik urzędu marszałkowskiego - służby marszałka wydały już właścicielowi terenu nakaz wywiezienia nielegalnych odpadów do końca sierpnia, i jest to najkrótszy możliwy termin. Właściciel zaś do 10 września ma przedstawić dokumenty, że dostosował się do zarządzenia. Jeśli tego nie zrobi, to marszałek w trybie decyzji - cofnie mu pozwolenie na przetwarzanie odpadów.

Do tematu będziemy wracać.
Dawid Gierczyk
Anita Dąbrowa-Derda
Robert Świerczek

Wiadomości z regionu

2024-08-26, godz. 14:10 O mały włos... Drzewo spadło na kabinę dostawczaka na trasie w Radomierowicach Przed południem w Radomierowicach, na samochód dostawczy spadło drzewo. » więcej 2024-08-26, godz. 13:59 Atak na ratownika medycznego nad Jeziorem Nyskim. Sprawca został zatrzymamy Pijany uczestnik Festiwalu Wody i Ognia nad Jeziorem Nyskim w Skorochowie zaatakował ratownika medycznego. Sprawa swój finał będzie miała w sądzie. » więcej 2024-08-26, godz. 13:47 Kluczborscy policjanci zatrzymali dwóch piratów drogowych. Kierowcy mają czas na refleksję Dwóch kierowców straciło w weekend prawa jazdy na trzy miesiące, za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym na drogach powiatu klu… » więcej 2024-08-26, godz. 12:56 Opole: pierwszy przetarg na przebudowę stanicy kajakowej do kosza Termin minął, a ofert brak. Żadna firma nie zgłosiła się do przetargu na sporządzenie dokumentacji technicznej dla remontu przystani kajakowej przy ulicy… » więcej 2024-08-26, godz. 12:37 Nyska prokuratura bada sprawę molestowania w miejscowym zakładzie karnym Czy w Zakładzie Karnym w Nysie dochodziło do molestowania? Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Nysie, do której wpłynęło zawiadomienie o możliwości… » więcej 2024-08-26, godz. 12:34 Mieszkańcy wnieśli skargę. Kontrola WITD skończyła się zakazem jazdy Oleisty wyciek z okolic silnika, pęknięta tarcza hamulcowa, braki w oświetleniu i uszkodzone opony. To wszystko ujawnili inspektorzy transportu drogowego w… » więcej 2024-08-26, godz. 12:15 Niewidoma Alicja Stelmaszczyk z Opola chce zdobyć Kilimandżaro Opolanka Alicja Stelmaszczyk jedną z trzech niewidomych osób w ekipie wyprawy na Kilimandżaro. Dwutygodniowa podróż rozpoczęła się w niedzielę (25.08… » więcej 2024-08-26, godz. 12:00 "Sołtysi są dziś biedakami i otrzymują jałmużnę za swoją pracę". Józef Wilczek o kondycji sołectw w Polsce - Dawne powiedzenie 'sołtys na zagrodzie równy wojewodzie' odchodzi do lamusa - wojewoda ma swój budżet, a sołtys jest dziś biedakiem - tak mówił dziś… » więcej 2024-08-26, godz. 11:23 Zarzuty za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Kierowcy grozi nawet 20 lat Tymczasowy areszt dla sprawcy śmiertelnego wypadku w Gnojnej w powiecie brzeskim. To decyzja sądu po tragicznym zdarzeniu, w którym zginął 53-latek. » więcej 2024-08-26, godz. 11:15 "To jest naciąganie rzeczywistości". W opolskich szkołach wciąż brakuje nauczycieli Dyrektorzy opolskich szkół oraz przedszkoli nadal szukają nauczycieli. Brakuje przede wszystkim dydaktyków wspomagających i branżowych. Jednak, jak zapewnia… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »