35 lat temu Jan Paweł II odwiedził Górę św. Anny. W naszym programie wracamy do tego wyjątkowego wydarzenia
21 czerwca 1983 roku spotkało się z papieżem na Górze św. Anny około miliona pielgrzymów. Okoliczne drogi były zablokowane, na stację kolejową w Leśnicy i Zdzieszowicach dojeżdżały kolejne, specjalnie podstawione pociągi, ludzie ciągnęli ze wszystkich stron. Te wydarzenie będziemy dzisiaj (21.06) przypominać w programach Radia Opole, które nadawane są właśnie z Góry św. Anny. Nasz wóz transmisyjny będzie można spotkać na Rynku, u stóp pomnika Jana Pawła II.
35 lat temu papież „rozmawiał” z wiernymi, którzy zgromadzili się na zboczu Góry św. Anny. Wówczas to ekipa techniczna Radia Opole dbała o to, żeby transmisja tego wydarzenia była dobrze słyszalna we wszystkich radioodbiornikach.
O tym, jak wyglądała ta papieska pielgrzymka od „kuchni”, a raczej zza zamkniętej klasztornej furty, w programie Reporterskie Tu i Teraz opowie ojciec Jozafat Gohly, długoletni gwardian klasztoru na Górze św. Anny. Opowie m.in. historię figurki św. Anny, która przez lata stała w prywatnych pokojach Jana Pawła II.
- Biskup opolski Alfons Nossol był na Watykanie. Zabrał ze sobą, mówiąc, że zaprasza na Górę św. Anny, kopię jeden do jeden figury św. Anny Samotrzeciej i ustawił ją w jadalni papieskiej. Była to jedna z kopii wykonanych przez brata Jacka Kosznego, który był franciszkaninem i na Górze św. Anny przeżył ponad 50 lat – mówi o. Jozafat Gohly.
Przez cały dzień na naszej antenie będzie można usłyszeć wspomnienia słuchaczy, mieszkańców Opolszczyzny.
- Wsiadłem na rower i pojechałem do Poręby. To było wtedy, kiedy helikopter papieski wystartował z Wrocławia – opowiada pan Piotr.
- Myśmy mieli kartę wstępu od księdza, który miał miejsce w sektorze A, czyli tym najbliższym – wspomina pan Edward.
- Jako świeżo upieczonej pielęgniarce ksiądz Bronisław Dołhan zaproponował pracę przy obsłudze pielgrzymów na Górze św. Anny – mówi pani Wiesława.
- Pojawił się helikopter to już serca nam do gardła prawie podchodziły – opowiada pani Teresa.
W przedpołudniowym programie Ona i On porozmawiamy o szansach na rewitalizację Góry św. Anny, a w Loży Radiowej gościć będzie ks. dr Andrzej Hanich, który papieską pielgrzymkę współorganizował.
O tym, jak wyglądała ta papieska pielgrzymka od „kuchni”, a raczej zza zamkniętej klasztornej furty, w programie Reporterskie Tu i Teraz opowie ojciec Jozafat Gohly, długoletni gwardian klasztoru na Górze św. Anny. Opowie m.in. historię figurki św. Anny, która przez lata stała w prywatnych pokojach Jana Pawła II.
- Biskup opolski Alfons Nossol był na Watykanie. Zabrał ze sobą, mówiąc, że zaprasza na Górę św. Anny, kopię jeden do jeden figury św. Anny Samotrzeciej i ustawił ją w jadalni papieskiej. Była to jedna z kopii wykonanych przez brata Jacka Kosznego, który był franciszkaninem i na Górze św. Anny przeżył ponad 50 lat – mówi o. Jozafat Gohly.
Przez cały dzień na naszej antenie będzie można usłyszeć wspomnienia słuchaczy, mieszkańców Opolszczyzny.
- Wsiadłem na rower i pojechałem do Poręby. To było wtedy, kiedy helikopter papieski wystartował z Wrocławia – opowiada pan Piotr.
- Myśmy mieli kartę wstępu od księdza, który miał miejsce w sektorze A, czyli tym najbliższym – wspomina pan Edward.
- Jako świeżo upieczonej pielęgniarce ksiądz Bronisław Dołhan zaproponował pracę przy obsłudze pielgrzymów na Górze św. Anny – mówi pani Wiesława.
- Pojawił się helikopter to już serca nam do gardła prawie podchodziły – opowiada pani Teresa.
W przedpołudniowym programie Ona i On porozmawiamy o szansach na rewitalizację Góry św. Anny, a w Loży Radiowej gościć będzie ks. dr Andrzej Hanich, który papieską pielgrzymkę współorganizował.