- Irena Sendlerowa to wybitna Polka, która uratowała wiele dzieci i miała bardzo ciepłą, otwartą na drugiego człowieka postawę - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - W Opolu bardzo cenimy takie osoby, chcemy promować podobne postacie, więc nie miałem ani chwili wątpliwości co do tego, żeby przyjąć inicjatywę dzieci, żeby docenić tak wspaniałą osobę, jednocześnie, żebyście wy mieli swoje ideały, żeby ci, którzy w Opolu mieszkają również wiedzieli, że my w Opolu na takie postawy stawiamy.

- To jest patronka naszej szkoły, wiemy o tym, że uratowała bardzo dużo dzieci. Ich rodzice musieli podjąć bardzo ważną decyzję, bo wiedzą, że będą musieli oddać dzieci, a potem ich więcej nie zobaczą. Po prostu trzeba być szczęśliwym i pomagać innym, bo to jest właśnie najważniejsze - dodaje Wiktoria Wójcik, uczennica szkoły podstawowej "TAK".

Z okazji nadania mostowi imienia Sendlerowej, opolscy uczniowie i prezydent Opola wspólnie zasadzili drzewko w parku Nadodrzańskim.