Handel w niedzielę - za i przeciw związkowców
- Zgodnie z podpisaną przez prezydenta ustawą 11. marca będzie pierwszą wolną niedzielą - powiedział w rozmowie W cztery oczy Grzegorz Adamczyk, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność Śląska Opolskiego".
- Nie można pracować przez 7 dni w tygodniu. Głównym naszym celem było, żeby przywrócić jednak tę niedzielę dla rodzin, również żeby zmienić rozdział 7. Kodeksu Pracy, który mówi o czasie pracy. To jest ta nowelizacja, którą wprowadziło nam SLD w 2004 roku, gdzie po części zrównało niedzielę ze zwykłym dniem roboczym - dając w zamian inny dzień wolny - mówi Adamczyk.
Duże sieci szukają jednak sposobów na ominięcie zakazu i np. wydłużają do 22:00 a nawet do północy handel w sobotę.
- To jest dalsze traktowanie pracowników jak niewolników. My o tym wiemy. Ja również widziałem taki projekt. Dzisiaj dalej brakuje pracowników w handlu. Wydłużanie pracy sklepów do 24.00 - tam nikt nie przyjdzie do tego sklepu na zakupy - dodaje.
- My jako Solidarność będziemy te sytuacje sprawdzać, poprosimy także Inspekcję Pracy o kontrole - dodaje Grzegorz Adamczyk.
- Jesteśmy przeciwni wprowadzaniu zakazu handlu w niedzielę. Jeżeli wyłączamy pracę w ten dzień - to dla wszystkich branż. My proponowaliśmy, aby w niedzielę pracownicy zarabiali 2,5 razy więcej - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Sebastian Koćwin, przewodniczący opolskich struktur Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
- Handel w niedzielę to jest kwestia, w której mamy powiedzmy delikatną różnicę zdań. Solidarność jest związkiem jednorodnym, a OPZZ zrzesza niezależne, samodzielne struktury związkowe. My do tego nie podchodzimy negatywnie. Mieliśmy od samego początku świadomość, że przy tylu wyłączeniach będzie ciężko to wszystko zrealizować - mówi Koćwin.
Zgodnie z ustawą, handel będzie wygaszany stopniowo. Od 1 marca tego roku w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe - pierwsza i ostatnia. Od 1 stycznia przyszłego roku będzie to tylko jedna niedziela w miesiącu, a od 2020 roku ma obowiązywać zakaz handlu we wszystkie niedziele, z wyjątkiem siedmiu w roku. Chodzi o dwie niedziele handlowe przed Świętami Bożego Narodzenia, jedną przed Wielkanocą i cztery ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia.
Ustawa przewiduje też, że za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara grzywny w wysokości od tysiąca do 100 tysięcy złotych. Przy uporczywym zaś łamaniu zakazu przewidziana jest kara ograniczenia wolności.