W radiu Opole pytaliśmy czy proces przyznawania zasiłków przebiega wystarczająco szybko? - Jeśli chodzi o zasiłek powodziowy w wysokości 2 tys. zł, to tak. Jeśli chodzi o zasiłek z pomocy społecznej, 8 tys. - także jego wypłata przebiega w miarę sprawnie. Jeżeli chodzi o remonty domów i mieszkań robimy, co możemy, żeby ją przyspieszyć. Takie jest też oczekiwanie rządu i pana ministra. - wyliczał gość Radia Opole. - A czy ja jestem z tego zadowolony? Ja nie mogę odpowiedzieć, czy jestem zadowolony. Ja bym chciał, żeby ci ludzie już te pieniądze dostali, ale naszym przeciwnikiem jest czas - dodawał.

Na bezpośrednie zasiłki powodziowe - 2 tys zł - wydano już prawie 53 mln zł. Około 880 tys. - to wypłaty na remonty i odbudowę prywatnych lokali. Na zasiłki z pomocy społecznej w wysokości 8 tys. zł - przeznaczono do tej pory ponad 42 mln zł.

A co z rolnikami? - Tutaj można mówić o trzech rodzajach wsparcia - mówił gość Radia Opole.

- To była wypłata zwiększonych zasiłków bezpośrednich. Te pieniądze już poszły na konta rolników 16 października. Trwa szacowanie strat w uprawach, w majątku, w pomieszczeniach gospodarczych po to, aby do połowy listopada protokoły z szacowania strat (z komisji złożonych z przedstawicieli gmin, izby rolniczej i ośrodków doradztwa rolniczego) zakończyły pracę. Na ich podstawie będą wypłacane rekompensaty.

Ponadto rolnicy mają też otrzymać wsparcie z tytułu utraconych upraw, których nie zebrali z pól. Straty będą szacowane m.in na postawie zdjęć satelitarnych. W zależności od rodzaju upraw będzie to od 4 do 5 tys. od hektara.