Opole stołuje się w food truckach. Dań z całego świata można skosztować pod chmurką
Dania kuchni ormiańskiej, włoskiej czy hinduskiej. Hiszpańska wołowina, belgijskie frytki, węgierski langosze i polskie pieczone ziemniaki – to i wiele, więcej można skosztować na Placu Teatralnym w Opolu. W ofercie Festiwalu Food Trucków są nie tylko dania obiadowe, ale również napoje, lody rzemieślnicze czy słodycze.
- Ruch jest od samego rana – cieszy się Dawid z food trucka "Po nitce".
- Ludzie zaczęli wychodzić z domów. Myślę, że to jest ten pomysł, można być w jednym miejscu i spróbować dań z różnych regionów świata. W restauracjach mamy albo kuchnię włoską, albo francuską czy polską, a tu jest okazja spróbować wszystkiego.
Od piątku na Plac Teatralny przychodzą tłumy Opolan i gości.
- Dlatego, że można tu znaleźć jakieś niecodzienne rzeczy, można poprosić o opcję wegańską i bezglutenową. Nie jest to na co dzień popularne. Bardzo nam się podoba, że to się odbywa właśnie tutaj i poprzednia impreza też nam się bardzo podobała – mówi Agata z Opola.
Zjazdowi food trucków w Opolu przyświeca hasło „Lato w mieście”. Poza strefą konsumpcyjną jest też miejsce rekreacji i zabaw dla najmłodszych.
- Ludzie zaczęli wychodzić z domów. Myślę, że to jest ten pomysł, można być w jednym miejscu i spróbować dań z różnych regionów świata. W restauracjach mamy albo kuchnię włoską, albo francuską czy polską, a tu jest okazja spróbować wszystkiego.
Od piątku na Plac Teatralny przychodzą tłumy Opolan i gości.
- Dlatego, że można tu znaleźć jakieś niecodzienne rzeczy, można poprosić o opcję wegańską i bezglutenową. Nie jest to na co dzień popularne. Bardzo nam się podoba, że to się odbywa właśnie tutaj i poprzednia impreza też nam się bardzo podobała – mówi Agata z Opola.
Zjazdowi food trucków w Opolu przyświeca hasło „Lato w mieście”. Poza strefą konsumpcyjną jest też miejsce rekreacji i zabaw dla najmłodszych.