- Nasze pismo do MSZ pozytywnie zaopiniował już wojewoda opolski - mówi burmistrz Głubczyc Adam Krupa. – Jeżeli my dostaniemy się do Cittaslow, bo to jest taki dość ekskluzywny klub, trzeba powiedzieć, to już stworzymy sobie taką jakby markę promocyjną. Najważniejsze dla mnie jest natomiast międzynarodowe doświadczenie, które zdobędziemy. W przyszłości będzie to miało znaczenie przy aplikowaniu o fundusze unijne.

Po wakacjach do Głubczyc przyjadą przedstawiciele krajowego biura Cittaslow z Olsztyna. Stwierdzą oni, czy kandydat spełnia wymogi związane z wejściem do tego stowarzyszenia. Pozytywna opinia po tej wizytacji otworzy Głubczycom drogę do międzynarodowej sieci miast dobrego życia. Na Opolszczyźnie, jako pierwsze miasto do Cittaslow przyjęto Prudnik. Na całym świecie do tego ruchu należy 209 miast z 30 krajów.