Podpalenie przyczyną pożaru w Brzegu. Sprawę wyjaśnia policja
Wracamy do wydarzeń, jakie miały miejsce w sobotę przed południem. W Brzegu w budynku wielorodzinnym przy ulicy Konopnickiej wybuchł pożar. Mieszkanie spłonęło niemal doszczętnie. Strażacy ewakuowali kilka rodzin. Ich zdaniem, ktoś celowo podłożył ogień. Co ciekawe, dzień wcześniej w tym samym budynku ujawniono zwłoki mężczyzny. Okoliczności tych zdarzeń wyjaśniają brzescy policjanci.
Strażacy przyznają, że przyczyną pożaru było podpalenie.
- Ogień ktoś podłożył celowo – mówi Radiu Opole rzecznik brzeskiej komendy Dariusz Kulawinek.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają teraz tamtejsi policjanci. Dzień wcześniej w tym samym mieszkaniu znaleziono martwego mężczyznę.
- Było to zgłoszone przez jednego z mieszkańców tego bloku, który nie widział od kilku dni swojego sąsiada – tłumaczy Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
- Po przyjeździe na miejsce funkcjonariuszy, okazało się, że w mieszkaniu rzeczywiście znajduje się denat. Będziemy teraz powoływać biegłego z zakresu pożarnictwa, który dokładnie określi, co było przyczyną pożaru. Nie łączymy tych dwóch zdarzeń, czyli sprawy zgonu oraz pożaru, jaki miał miejsce w bloku przy ulicy Konopnickiej - dodaje Kaszuba.
Rzecznik brzeskiej policji informuje też, że prokurator po ujawnieniu zwłok odstąpił od przeprowadzenia sekcji.
Do sprawy będziemy wracać.
- Ogień ktoś podłożył celowo – mówi Radiu Opole rzecznik brzeskiej komendy Dariusz Kulawinek.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają teraz tamtejsi policjanci. Dzień wcześniej w tym samym mieszkaniu znaleziono martwego mężczyznę.
- Było to zgłoszone przez jednego z mieszkańców tego bloku, który nie widział od kilku dni swojego sąsiada – tłumaczy Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
- Po przyjeździe na miejsce funkcjonariuszy, okazało się, że w mieszkaniu rzeczywiście znajduje się denat. Będziemy teraz powoływać biegłego z zakresu pożarnictwa, który dokładnie określi, co było przyczyną pożaru. Nie łączymy tych dwóch zdarzeń, czyli sprawy zgonu oraz pożaru, jaki miał miejsce w bloku przy ulicy Konopnickiej - dodaje Kaszuba.
Rzecznik brzeskiej policji informuje też, że prokurator po ujawnieniu zwłok odstąpił od przeprowadzenia sekcji.
Do sprawy będziemy wracać.