Zieloni apelują do prezydenta Opola o spotkania z mieszkańcami dzielnic
Partia Zielonych w Opolu chce, aby prezydent spotykał się z mieszkańcami dzielnic i rozmawiał o planie powiększenia miasta. Powodem jest niska frekwencja w konsultacjach społecznych - przypomnijmy, wyniosła ona 6 %, a także jak twierdzą Adam Pieszczuk i Bogna Bednarz, jest też duża liczba niemających zdania na ten temat.
- Mówimy tutaj o liczbie blisko 28 procent, powołuję się na dane z badań przedstawionych przez NTO - mówi Adam Pieszczuk. - To znaczy, że blisko jedna trzecia osób, które wzięły udział w badaniu nie wie o co chodzi - dodaje.
- Prosimy więc, aby pan prezydent organizował spotkania w ramach rad dzielnic. Mieszańcy mogą mieć konkretne pytania dotyczące tej sprawy - uważa Bogna Bednarz.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski odpowiada, że chętnie spotyka się z mieszkańcami dzielnic.
- Kontakt z radami dzielnic jest duży. Były też rady dzielnic, które w czasie tego procesu opowiedziały się pozytywnie za powiększeniem miasta - mówi prezydent Wiśniewski - To były te rady dzielnic, które były atakowane przez sołectwa ościenne. Moja dostępność dla mieszkańców jest 24 godzinna, jeżeli chodzi o możliwość kontaktu ze mną, albo przez media społecznościowe albo przez telefon albo spotkanie tu w ratuszu - dodaje.
Partia Zielonych chce także spotkań z mieszkańcami tych części miasta, które nie mają swoich rad dzielnic.
- Prosimy więc, aby pan prezydent organizował spotkania w ramach rad dzielnic. Mieszańcy mogą mieć konkretne pytania dotyczące tej sprawy - uważa Bogna Bednarz.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski odpowiada, że chętnie spotyka się z mieszkańcami dzielnic.
- Kontakt z radami dzielnic jest duży. Były też rady dzielnic, które w czasie tego procesu opowiedziały się pozytywnie za powiększeniem miasta - mówi prezydent Wiśniewski - To były te rady dzielnic, które były atakowane przez sołectwa ościenne. Moja dostępność dla mieszkańców jest 24 godzinna, jeżeli chodzi o możliwość kontaktu ze mną, albo przez media społecznościowe albo przez telefon albo spotkanie tu w ratuszu - dodaje.
Partia Zielonych chce także spotkań z mieszkańcami tych części miasta, które nie mają swoich rad dzielnic.