Radio Opole » Radiowy Radar Rocka » Felietony » Triumf sceny Seattle. Alice in Chains nigdy nie …
2018-09-10, 23:36 Autor: Tomasz Wojtyłko

Triumf sceny Seattle. Alice in Chains nigdy nie zawodzi

William DuVall w trakcie koncertu [fot. ·S/flickr.com]
William DuVall w trakcie koncertu [fot. ·S/flickr.com]
„Grunge nie umarł”, „Wyjmijcie z szafy flanelowe koszule i wypastujcie martensy”, „Znowu Nadajemy z Seattle”. To nagłówki tylko niektórych artykułów zawierających recenzję powrotu fonograficznego Alice in Chains. Bez wątpienia świetnie przyjęty „Rainier Fog” to jedna z najgorętszych premier rockowych ostatnich miesięcy.

Chociaż muzycy zespołu nigdy nie przepadali za grunge’ową łatką, zawsze podkreślali swoje przywiązanie do Seattle i do muzycznej sceny, które narodziła się w tym mieście. Szósta płyta Amerykanów to jawny hołd złożony ich korzeniom. Tytuł albumu to określenie mgły okalającej górę Rainier, czyli najwyższy szczyt w Waszyngtonie. Ulokowany na południowym wschodzie stanu stratowulkan jest w słoneczne dni dobrze widziany z Seattle.

Nazwa albumu nie jest pustą deklaracją. „Rainier Fog” to bowiem pierwszy od 1995 roku album zespołu częściowo nagrany w ich rodzinnym mieście. Muzycy powrócili do Studia X (niegdyś znanego jako Bad Animals Studio), w którym wcześniej nagrali płytę zatytułowaną po prostu „Alice in Chains”. Chociaż część materiału zarejestrowano również w Los Angeles i Nashville, zdaniem basisty Mike’a Ineza to właśnie powrót do rodzinnego miasta nadał płycie jej charakter. „Musieliśmy napić się tej wody, pooddychać tym powietrzem. Z tym miastem związanych jest tyle historii. Każdy zaułek przywołuje jakieś wspomnienia” - stwierdził muzyk, przyznając jednocześnie, że inicjatorem nagrań w Seattle był Sean Kinney grający w zespole na perkusji.

O brzmienie albumu po raz trzeci z rzędu zadbał z kolei Nick Raskulinecz, który wyrósł w ciągu ostatnich kilkunastu lat na czołowego producenta muzyki rockowej. Współpracował do tej pory m.in. z Foo Fighters, Rush czy Deftones.

I tym razem spisał się na medal, doskonale uwypuklając atuty brzmieniowe Alice in Chains. Z miejsca rozpoznawalne riffy dowodzącego zespołem Jerry’ego Cantrella brzmią potężnie i mięsiście. „The One You Know”, „Reinier Dog” czy „Red Giant” mogą bez kompleksów stawać w szranki z największymi hitami zespołu.

Na płycie równie przekonująco wypadł William DuVall, któremu już dawno udało się zerwać łatkę zastępcy Layne’a Staleya. Muzyk jest już składzie 12 lat i zdążył nagrać z Alice in Chains tyle samo długogrających płyt, co tragicznie zmarły poprzedni frontman. I co najważniejsze jego głos równie pięknie brzmi w harmoniach wokalnych nagrywanych z Jerrym, które odgrywają w muzyce Amerykanów tak samo ważną rolę, co gitarowy ciężar.

DuVall rozkręcił się poza tym jako kompozytor. „So Far Under” to bowiem pierwszy utwór Alice in Chains w całości stworzony przez wokalistę i gitarzystę rytmicznego. Muzyk współkomponował poza tym „Never Fade”, czyli wzruszający hołd dla nieodżałowanego Chrisa Cornella z Soundgarden. Duch tragicznie zmarłego muzyka jest zresztą obecny na płycie za sprawą należącej do niego akustycznej gitary, którą z Jerrym i Williamem podzieliła się siostra Chrisa. Muzycy postanowili wykorzystać instrument w nagraniach.

Zobacz także

2018-01-12, godz. 07:50 Rośnie sprzedaż kaset i czarnych płyt Chwilowa moda czy zapowiedź obecnego w dłuższej perspektywie trendu? Wyraźnie zwiększa się sprzedaż kaset w USA - wynika z przedstawionego przez agencję… » więcej 2018-01-09, godz. 07:45 Gorillaz mogą przedstawić w Gdyni już zupełnie nowe nagrania Jamie Hewlett potwierdza, że Gorillaz wydadzą w tym roku nową płytę. Prowadzony przez Damona Albarna zespół wydał w zeszłym roku piąty w oficjalnym katalogu… » więcej 2018-01-06, godz. 10:16 50 urodziny Led Zeppelin - kiedy to zleciało? Led Zeppelin przygotowują niespodzianki na przypadające w tym roku 50-lecie grupy. Powstały w 1968 r. zespół rozwiązał się formalnie w 1980, ale od tamtego… » więcej 2017-12-29, godz. 09:06 Dokumentalna historia na 40-lecie The Cure Powstaje obszerny dokument pokazujący historię The Cure. Prace filmowe potwierdził długoletni współpracownik zespołu i zarazem reżyser Tim Pope. Prowadzony… » więcej 2017-12-23, godz. 15:45 Roxy Music przygotowali na 45-lecie niespodzianki dla fanów! Pionierzy art rocka Roxy Music zapowiedzieli specjalną reedycję debiutanckiej płyty "Roxy Music" z 1972 roku, do której dołączą niepublikowane wcześniej… » więcej 2017-12-16, godz. 14:07 W kwietniu 2018 nowa płyta Manic Street Preachers "Resistance Is Futile" Nowy long play Manics zawdzięcza sporo takim wykonawcom jak David Bowie oraz Bruce Springsteen. Pierwszy singiel "International Blue" - basista i tekściarz… » więcej 2017-12-09, godz. 20:43 Neil Young udostępnia swoje muzyczne archiwum 50-lecia Muzyk zdecydował się umożliwić fanom "bezprecedensowy dostęp" do swojego katalogu, łącznie z sesjami, które nie doczekały się wydania na płytach. Archiwum… » więcej 2017-12-03, godz. 10:05 Don Henley po 40 latach od wydania "Hotel California": wciąż nie mamy dość! Don Henley o reedycji płyty "Hotel California", przyszłości The Eagles oraz o tym jak radzi sobie, kiedy nie ma już Glenna Freya. W tym roku mija 40 lat… » więcej 2017-11-25, godz. 18:06 My Bloody Valentine wydają w przyszłym roku nową płytę Tym razem sprawa wygląda bardzo poważnie, a następcy long playa "m b v" będzie towarzyszyć letnia trasa koncertowa. Nieoficjalne informacje o planach nagraniowych… » więcej 2017-11-20, godz. 09:50 Czy jesteśmy gotowi na nową płytę Björk? Jedna z bardziej oczekiwanych płyt ostatniego czasu "Utopia" trafi do sprzedaży 24 listopada. Dziewiąty w dyskografii islandzkiej piosenkarki krążek jest… » więcej
7891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »