Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek regionu odpowiedzialny za kulturę – Tylko w zeszłym roku wydaliśmy na książki dla Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej 350 tysięcy złotych, a moglibyśmy pewnie wydać i dwa razy tyle, bo książek wychodzi mnóstwo. Niestety, są one drogie, to średni wydatek rzędu 50 złotych, a w przypadku cennych pozycji naukowych znacznie wyższy. A w przypadku tej biblioteki musimy dbać nie tylko o księgozbiór fachowy, ale także ten popularny, komercyjny, bo tego oczekują nasi czytelnicy. Do tego dochodzą problemy magazynowe. Jakimś rozwiązaniem jest digitalizacja zbiorów, ale ona także kosztuje – mówił w „Poglądach i osądach” Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek regionu odpowiedzialny za kulturę.
Nasz gość dodaje, że był pomysł na budowę w pobliżu siedziby WBP otwartych magazynów, ale to wydatek rzędu 30 milionów złotych, na którego regionu nie stać. Jak dodaje, być może uda się pozyskać pieniądze z tak zwanych funduszy norweskich.
– W tej chwili najważniejszym zadaniem inwestycyjnym jest kapitalny remont Teatru im. Jana Kochanowskiego. Zmieni się wejście, przede wszystkim jednak pojawi się nowa klimatyzacja i wentylacja – mówił nasz gość, dodając, że częścią tego przedsięwzięcia jest stworzenie Centrum Edukacji Kulturalnej.
– Jeśli ktoś za młodu nie odwiedzi filharmonii, to potem raczej nie do niej nie trafi. Rodzice dbają o zajęcia sportowe czy językowe swoich dzieci, my chcemy im pomóc w stworzeniu także oferty kulturalnej – tłumaczy.
Naszego gościa, wiceprzewodniczącego opolskich struktur Platformy Obywatelskiej, zapytaliśmy także o powyborcze rozliczenia w partii.
– To prawda, że wyborów nie wygraliśmy, ale odbiliśmy Senat i mamy szansę powalczyć o prezydenta. Tym, którzy oskarżają Grzegorza Schetynę o przegraną, przypominam, że przejął kierowanie partią w bardzo trudnym okresie, gdy mieliśmy poparcie na poziomie 12 procent i przeganiała nas Nowoczesna. Dziś praktycznie wchłonęliśmy Nowoczesną i nadal jesteśmy najsilniejszą partią opozycyjną – mówił Kubalańca.
– Jeśli ktoś chce dziś wystartować przeciwko Schetynie, którego kadencja kończy się w grudniu, niech otwarcie to ogłosi. Na razie mamy tylko deklaracje typu „nie wykluczam startu”.
Kubalańca bagatelizuje także doniesienia o powyborczych rozliczeniach w opolskiej PO. Przypomina, że wybory regionalnych władz odbędą się dopiero w 2021 roku i w tej chwili nic nie wskazuje na to, że będą przyśpieszone.