Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty w Urzędzie Miasta w Opolu
Wojciech Najda: Dzień dobry. Ile szkół chce pani zlikwidować, miasto chce zlikwidować?
Irena Koszyk: Dzień dobry. Proszę tak nie mówić, że ja chcę. Ja jestem tylko urzędnikiem, który wykonuje określone zadania i analizuje sieć organizacyjną w mieście Opolu i to w perspektywie docelowej, biorąc pewnego rodzaju uwarunkowania, i to co jest aktualnie. My przyglądamy się dwóm szkołom podstawowym i taką propozycję w sensie projektu uchwały złożyliśmy radnym miasta Opole.
Wojciech Najda: Dzień dobry. Ile szkół chce pani zlikwidować, miasto chce zlikwidować?
Irena Koszyk: Dzień dobry. Proszę tak nie mówić, że ja chcę. Ja jestem tylko urzędnikiem, który wykonuje określone zadania i analizuje sieć organizacyjną w mieście Opolu i to w perspektywie docelowej, biorąc pewnego rodzaju uwarunkowania, i to co jest aktualnie. My przyglądamy się dwóm szkołom podstawowym i taką propozycję w sensie projektu uchwały złożyliśmy radnym miasta Opole.
Irena Koszyk: Dzień dobry. Proszę tak nie mówić, że ja chcę. Ja jestem tylko urzędnikiem, który wykonuje określone zadania i analizuje sieć organizacyjną w mieście Opolu i to w perspektywie docelowej, biorąc pewnego rodzaju uwarunkowania, i to co jest aktualnie. My przyglądamy się dwóm szkołom podstawowym i taką propozycję w sensie projektu uchwały złożyliśmy radnym miasta Opole.
Wojciech Najda: Dzień dobry. Ile szkół chce pani zlikwidować, miasto chce zlikwidować?
Irena Koszyk: Dzień dobry. Proszę tak nie mówić, że ja chcę. Ja jestem tylko urzędnikiem, który wykonuje określone zadania i analizuje sieć organizacyjną w mieście Opolu i to w perspektywie docelowej, biorąc pewnego rodzaju uwarunkowania, i to co jest aktualnie. My przyglądamy się dwóm szkołom podstawowym i taką propozycję w sensie projektu uchwały złożyliśmy radnym miasta Opole.