- Bardzo dobrze oceniam najnowszy sondaż wyborczy przygotowany dla Nowej Trybuny Opolskiej - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy" Violetta Porowska, kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Opola. Urzędującego prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego poparło w sondażu nieco ponad 41 procent pytanych, Violettę Porowską niespełna 22 procent, na trzecim miejscu jest Barbara Kamińska z Koalicji Obywatelskiej z poparciem 17 procent.
- Sondaż pokazuje, że ponad połowa opolan uznaje, że zarządzanie miastem przez Arkadiusza Wiśniewskiego nie spełnia ich oczekiwań - dodaje Porowska. - Zarówno w tym sondażu, jak i sondażu, który wczoraj (18.10) ukazał się w opolskiej telewizji, jest druga tura, w której walczę o fotel prezydenta z panem Wiśniewskim. Unikanie debat wyborczych, które są standardem, jasno dowodzi tego, że pan prezydent nie potrafi prowadzić dialogu. Nawet, jeśli obawiał się takich debat, to trzeba odważnie stanąć i ścierać się z kontrkandydatami, a przede wszystkim prezentować swoje poglądy.
- W mojej kampanii wyborczej postawiłam na bezpośrednie spotkania z mieszkańcami - podkreśla kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Opola. - Ja osobiście wręczyłam mieszkańcom 15 tysięcy ulotek, czyli osobiście minimum z taką liczbą mieszkańców się spotkałam, nie licząc tych ulotek, które trafiły do państwa domów czy były dystrybuowane w jakiś inny sposób. Dlaczego to podkreślam? Ponieważ mój program jest konkretny i ukuty ze spotkań z państwem, z państwa wniosków. Od państwa dostałam informację, co jest najważniejsze w Opolu.
- Mój program jest konkretny, realny do zrealizowania, a przede wszystkim korzystny dla Opola - dodaje Violetta Porowska.
4,5 procent poparcia w sondażu dla NTO uzyskał natomiast Paweł Grabowski z ruchu Kukiz'15. - Moi konkurenci wydali ogromne pieniądze na kampanię wyborczą. Ja nie powiesiłem ani jednego plakatu, postawiłem na kontakt bezpośredni z wyborcami - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Paweł Grabowski, kandydat na urząd prezydenta Opola z KWW Kukiz'15.
- Cieszą mnie te wyniki. Z tego prostego względu, że to potwierdza, jak bardzo niewygodny jest Grabowski. To potwierdza, jak bardzo niewygodny jest Kukiz'15 i jego kandydaci. W toku kampanii położyłem nacisk na kontakt bezpośredni. Chodziłem po Opolu, rozmawiałem, rozdawałem naszą "ciasteczkową" gazetkę, rozdawaliśmy ulotki. Byłem zaskoczony tym, jak pozytywny jest odbiór Kukiz'15 czy konkretniej mojej osoby - powiedział Grabowski.
Wybory samorządowe już w niedzielę 21 października, ewentualna druga tura wyborów prezydenta Opola za dwa tygodnie.
Według sondażu przeprowadzonego przez Instytut Politologii Uniwersytetu Opolskiego dla NTO, do opolskiej rady miasta wejdą tylko trzy ugrupowania - klub Arkadiusza Wiśniewskiego (ok. 28%), Koalicja Obywatelska (21,5%) i Prawo i Sprawiedliwość (ok. 20%).