Z zanieczyszczanym powietrzem borykają się Głuchołazy, które mają turystyczne aspiracje. Problem ten dokuczliwy jest zwłaszcza w sezonie grzewczym. Sprawcami zanieczyszczeń powietrza są lokalne firmy oraz mieszkańcy spalający w domowych piecach różne odpady. Nieskuteczne okazują się kary finansowe nakładane na przedsiębiorstwa.
- W tym roku po raz pierwszy gmina wprowadziła dopłatę do wymiany źródeł ciepła - mówi Edward Szupryczyński, burmistrz Głuchołaz z Platformy Obywatelskiej. – Wpłynęło ponad sto wniosków. Na ten program, który jest jednym z lepszych na tym terenie, mieliśmy w naszym budżecie 200 tysięcy złotych. Inne miasta takiej kwoty nie przeznaczają. Dużo osób zmienia ogrzewanie. Gmina daje dotację. Pieniądze dajemy nawet przed rozpoczęciem zadania. To jest do 30 procent kosztów.
Na ten cel gmina Głuchołazy ubiegać się też będzie o dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
- Powinniśmy skorzystać także z rządowego Programu Stop Smog - uważa Jerzy Wojnarowski, który jest kandydatem PiS na burmistrza Głuchołaz. – Gdy zostanę wybrany na ten urząd będę miał możliwości pozyskania niemałych funduszy. Jestem po spotkaniach z senatorem, z posłem i mam zapewnienie oraz gwarancję iż, gdy zgłosimy się z takimi projektami to te pieniądze będą. Dzisiaj partią rządzącą jest PiS.
O zanieczyszczeniu powietrza oraz sposobach walki ze smogiem w Głuchołazach dyskutowano podczas sobotniej Samorządowej Loży Radiowej w tym mieście. Uczestnikami programu Radia Opole byli tamtejsi kandydaci na burmistrza oraz radnych.