Urzędy „pierwszego kontaktu” otwarte do 20.00 proponuje kandydat na prezydenta Opola Paweł Grabowski. Zdaniem posła ruchu Kukiz’15, takie rozwiązanie ułatwiłoby mieszkańcom załatwianie swoich spraw.
Ponadto Grabowski uważa, że ul. Piastowska jest zakorkowana głównie przez urzędników marszałka oraz wojewody, a pomóc miałoby rozwiązanie stosowane np. w korporacjach.
- Urzędnicy na wzór korporacyjny musieli być w pracy między godz. 10.00 a 14.00, wtedy kiedy cały zespół i drużyna muszą być w pracy. A to, czy urzędnicy będą od 6.00 do 14.00, albo od 8.00 do 16.00, czy od 10.00 do 18.00, to już jest dowolne dla urzędników. To powoduje, że nie wszyscy muszą o jednej godzinie przyjechać i wyjechać korkując tym samym całą ulicę - wyjaśnia Grabowski.
Grabowski dziwi się także propozycjom innych kandydatów na prezydenta Opola np. przebudowy placu Piłsudskiego.
- Ja uważam, że on powinien pozostać w tym kształcie w jakim jest, bo ciężko będzie utworzyć dwa pasy wyjazdowe z Piastowskiej w kierunku zachodnim. Przecież możemy zrobić inteligentny system świateł - mówi poseł Kukiz'15.
Poseł Grabowski za skandaliczne uważa także kilkusekundowe światła na przejściach dla pieszych. – Przyszły prezydent miasta powinien zrobić audyt takich przejść – podkreśla.