Pierwsze 15 lat funkcjonowania sekcji, bardziej było związane z uprawianiem kajakarstwa niż żeglarstwa. Wszystko zaczęło się zmieniać na początku lat 70.
Żeglarze z Nauty korzystali z wyrobiska w Januszkowicach i tam zdobywali pierwsze swoje szlify żeglarskie.
Rozkwit klubu nastąpił na przełomie lat 70/80. Sekcja wzbogaciła się o flotę łodzi kabinowych i zaczęło się prawdziwe żeglowanie w klubie.
W 1989 roku żeglarze z "Nauty" chcieli założyć zespół szantowy, ale żeby występować potrzebna była publiczność. Wtedy to wymyślono festiwal "Szantki". Zespołu nie ma, ale festiwal pozostał i trwa do dziś.
Z okazji 60 lecia żeglarze z Koźla wypłynęli w rejs na s/y Zawisza Czarny, o którym opowiadał wieloletni komandor klubu Waldemar Mucha i jego z-ca Marian Kozupa.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Grzegorza Balcera