Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-06-25, 14:40 Autor: Radio Opole

Starym dla sentymentu, a młodym dla nauki

Nieogrodzony plac zabaw w Ozimku [fot. Mariusz Jarzombek]
Nieogrodzony plac zabaw w Ozimku [fot. Mariusz Jarzombek]
Dzisiejszy felieton jest i dla starych, i dla młodych. Bo raz, że sentymentalny, a dwa że lekko dziecinny.

No cóż, wszyscy na starość dziecinniejemy, nawet felietoniści.

Przeczytałem właśnie w sieci, że w Zielonej Górze odbył się wielki festiwal..., nie, nie piosenki radzieckiej, ale starodawnych, zapomnianych już gier podwórzowych. Przy czym słowo starodawnych nie odnosi się do panowania króla Piasta albo chociażby Sasa, lecz zaledwie do lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Takie mamy czasy: coraz szybsze. Policzcie sobie zresztą, ile razy zmieniliście w ostatnich piętnastu latach komórkę, bo dotychczasowa wydała wam się przestarzała. Ja chyba z dwadzieścia razy. Pozostała mi po nich całkiem pokaźna kolekcja ładowarek, a niektóre z nich wydają się tak wielkie, tak nieporęczne, i tak pocieszne jak parowóz. A mają zaledwie lat naście. Ale do rzeczy...

Przypomniano więc gumę, gazdę, kapsle, zośkę, babę jagę, kamyki, no i oczywiście kultowego cymbergaja. Pamiętacie te gry? Ja też, w niektórych byłem nawet podwórkowym mistrzem.

Ponieważ do wakacji mamy zaledwie kalendarzowy moment, będę codziennie przypominał tu jedną z tych gier. Starym dla sentymentu, a młodym dla nauki, choć wątpię, aby się im chciało w to bawić. Chociaż... Nie takie nawroty mody już notowano.

Na początek o gaździe, bo to moja ulubiona gra. Zasady były proste jak nasze życie wtedy. Rysowało się na ziemi linię, po czym z pewnej odległości rzucało do niej gazdą, czyli płaskim kamieniem lub czymś podobnym. Bo gazdę można było zrobić, ścierając na płask cegłę lub odłupując z muru kawałek tynku i nadając mu okrągły kształt. Mistrzowie wytapiali swe gazdy z ołowiu nad domowymi kuchenkami, po czym ich ojcowie nigdy nie mogli doliczyć się ciężarków na ryby.

Wygrywał ten, którego gazda spadła najbliżej linii. Ileż to było szkół rzucania: łukiem, ślizgiem, na spadochroniarza... A iluż domorosłych mistrzów się objawiło W wersji na pieniądze trzeba było przy linii narysować kółko, czyli pępek, do którego wrzucano monety, jako zakłady. Kto wygrywał rozgrywkę, ten wybierał z pępka.

Jutro o kapslach, czyli podwórkowych wyścigach pokoju.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2011-06-22, godz. 16:58 Temat z medialnej jury, czyli sprawa prokuratora Pasionka W dzisiejszym rozpędzonym medialnie świecie czas biegnie tak szybko, że dzień jest równy dawnemu tygodniowi, a tydzień - miesiącowi. » więcej 2011-06-22, godz. 16:50 Burmistrzu Huszczyński, nie bój się kiboli! Z wielkim niepokojem powinno się przyjmować bojaźń władzy, która ujawniła się przy okazji planowanego święta opolskiej piłki w Brzegu. Myślę, że… » więcej 2011-06-20, godz. 15:00 Tolerancja to już za mało Już tydzień minął od warszawskiej parady gajów i lesbijek, a ja nie mogę zrzucić z siebie poczucia winy i wstydu. Pali mnie ta wina jak zgaga po skiśniętej… » więcej 2011-06-20, godz. 14:55 Kalisz, do pióra. Kryminały pisać! Nie wiem, jakich sensacyjnych książek naczytał się Ryszard Kalisz, że wysnuł tak absurdalną, tak niedorzeczną, tak naciąganą wersję wypadków w domu… » więcej 2011-06-17, godz. 10:24 Marzenia za 20 miliardów Słyszycie państwo, jaki jestem zdyszany? Właśnie ścigałem się po ekranie laptopa z reklamą totka, który zachwalał jakąś tam swoją kolejną kumulację… » więcej 2011-06-17, godz. 10:06 Marzenia Polaków za 20 miliardów Słyszycie państwo, jaki jestem zdyszany? Właśnie ścigałem się po ekranie laptopa z reklamą totka, który zachwalał jakąś tam swoją kolejną kumulację… » więcej 2011-06-16, godz. 11:00 Romus, Romulus i krasula Pamiętacie, w jaki sposób pożywiali się - oseskami będąc - założyciele Rzymu, Romus i Romulus? Wykarmiła ich własną piersią wilczyca. Tak głosi l… » więcej 2011-06-16, godz. 10:51 Młody Polak traci bajer? Jak ogłoszono z wielkim hukiem, w Polsce przybywa młodych ludzi popełniających przestępstwa o charakterze seksualnym. Rzecz jest poważna, gdyż głównie… » więcej 2011-06-15, godz. 15:48 Kto sknerzy na żarówki? Ponieważ idzie lato i czas pakować plecak, przyznam się tu państwu, że strasznie nie lubię góralszczyzny. » więcej 2011-06-15, godz. 15:40 Ależ tak, rasizm istnieje! Wciąż gdzież ktoś kwęka po mediach o wykluczeniu i rasizmie, które dotykają a to osób o innym kolorze skóry, a to kobiet, a to inwalidów, a to homoseksualistów… » więcej
22232425262728
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »