Przedstawicie partii opozycyjnych byli zdania, że likwidacja pomnika poległych żołnierzy radzieckich w Mikolinie może doprowadzić do międzynarodowych spięć, bo monument ten jest nadal ważny dla członków rodzin poległych żołnierzy. Tomasz Kaliszan z PO zwracał uwagę na to, że mamy do czynienia z kolizją różnych przepisów: porozumień międzynarodowych i ustawy o dekomunizacji. Zdaniem Tobiasza Gajdy z Nowoczesnej, do tematu trzeba podejść ostrożnie i koniecznie wziąć pod uwagę ten humanitarny wymiar sprawy.
Innego zdania byli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości i formacji Kukiz '15. Andrzej Praszel z PiS mówił o tym, że Związek Sowiecki napadł na Polskę tak samo jak III Rzesza, dlatego nie może oczekiwać, że na polskiej ziemi pozostaną pomniki sławiące żołnierzy sowieckich jako wyzwolicieli. Także Filip Gładki z Kukiz ’15 mówił o tym, że Sowieci okupowali Polskę i stawiane im upamiętnienia należy zlikwidować, starając się jednak nie podgrzewać przy tym emocji.
Gośćmi Marka Świercza byli: Andrzej Praszel (PiS), Tomasz Kaliszan (PiS), Tobiasz Gajda (Nowoczesna), Filip Gładki (Kukiz ’15).