Nasz gość stwierdził, że nie bierze udziału w planowaniu politycznych działań PO, więc raczej z medialnych doniesień wie, że kandydatem opolskiej PO w eurowyborach będzie prawdopodobnie marszałek Andrzej Buła, choć mówi się i o tym, że obecna europosłanka Danuta Jazłowiecka chciałaby powtórnie kandydować.
- Są kraje, gdzie partie świadomie, wewnętrznymi uregulowaniami, sprawiają, że określone funkcje można sprawować tylko przez dwie kadencje - dodał. - Może to dobry pomysł?
Prof. Wacha zapytaliśmy także o nową polityczną inicjatywę Roberta Biedronia.
- Nie ma co ukrywać, że ona nam zaszkodzi, bo jeśli komuś odbierze wyborców, to pewnie Platformie Obywatelskiej - stwierdził. - Osobiście znam Roberta Biedronia i bardzo go sobie cenię, bo to polityk inteligentny, otwarty i sympatyczny, trudno go nie lubić. Z drugiej strony Platformę bardzo sobie ceniłem za to, że potrafiła rozważnie podchodzić do różnych niełatwych kwestii światopoglądowych, które teraz Biedroń akcentuje tak mocno.
Naszego gościa, który, w sumie przez dwie kadencje, kierował najpierw Wyższą Szkołą Inżynierską a potem Politechniką Opolską, zapytaliśmy o konflikt wewnętrzny na tej uczelni. Prof. Wach stwierdził, że zna za mało szczegółów, by wypowiadać się w sposób autorytatywny, podkreślił jednak, że ten konflikt uczelni nie służy.
- Nie tylko wizerunkowo, choć wizerunek też jest dla uczelni bardzo ważny - stwierdził. - Istotne jest także to, że w związku z wejściem Konstytucji dla Nauki, która jest trudna dla lokalnych uczelni, trzeba zakasać rękawy i wziąć się do roboty, tymczasem tam mnóstwo energii marnuje się przy okazji tych personalnych sporów.