- Musimy odróżnić produkcję od receptury – zastrzegł nasz gość mówiąc o tym, czy w aptekach jeszcze przygotowuje się lekarstwa. I tak produkcja jest przemysłowa, według rygorystycznych norm. Co nie znaczy, że farmaceuci już nie produkują lekarstwa według receptur wskazanych przez lekarzy. To na przykład różnego rodzaju maści dla osób dotkniętych przypadłościami dermatologicznymi.
Na Opolszczyźnie mamy ponad 300. To są tak zwane aktywne placówki. Oprócz tego mamy jeszcze punkty apteczne w miejscowościach, w których jest na przykład niewielu mieszkańców. Pod względem nasycenia aptek plasujemy się w średniej europejskiej.
Farmaceuci od 30 lat czekają na swoją ustawę o zawodzie. Projekt jest obecnie procedowany. Dotychczas profesja nie była w ten sposób usankcjonowana prawnie. I w tym względzie nie dorównujemy innym państwom europejskim, gdzie wykonywanie zawodu farmaceuty jest prawnie usankcjonowane. Ustawa zdefiniuje aptekę i rolę farmaceuty.