Naszego gościa pytaliśmy o pierwsze tygodnie funkcjonowania muzeum po „odmrożeniu” kultury, kondycję finansową placówki i plany na kolejne miesiące.
Z rozmowy z naszym gościem wynika, że jest zadowolony z dotacji jaką otrzymało muzeum z budżetu samorządu województwa.
– Otrzymaliśmy przyzwoitą dotację, udało nam się też aplikować do kilku projektów zewnętrznych, w których otrzymaliśmy dofinansowanie więc zapowiada się ciekawy rok, choć rzeczywiście sytuacja w marcu, kwietniu i maju zmieniła nasze myślenie o tym roku – mówił dyrektor Gałęza i dodał, że katastrofy finansowej nie będzie, ale ważne jest racjonalne myślenie o bieżących wydatkach.
Przychody muzeum w około 20% stanowią przychody z biletów, a dotację roczną przyznaje samorząd województwa. W tym roku to kwota około 2,5 mln złotych.
– Trzeba pamiętać, że my organizując wystawy, konkursy czy lekcje muzealne, też ponosimy koszty i nie zawsze się to bilansuje – dodał nasz gość.
Jarosław Gałęza wspomniał też o pozyskiwaniu pieniędzy zewnętrznych m.in. z Ministerstwa Kultury. Na jesień zaplanowano otwarcie wystawy poświęconej kroszonce, a w ramach programu transgranicznego wspólnie z Muzeum w Rymarzowie realizowany jest wspólny projekt dotyczący popularyzacji tożsamości kulturowej obu regionów.