Marcelina Zawisza i Ryszard Galla o dobiegającej końca kampanii wyborczej oraz programach politycznych
- Czy jest jedna lewica? Jest jeden komitet lewicy, porozumieliśmy się w sprawie wspólnego programu i będziemy go realizować w parlamencie. Dla nas jest oczywiste, że są takie rzeczy, które nas łączą. To są kwestie dotyczące ochrony zdrowia, transportu publicznego, bezpieczeństwa kobiet, edukacji,oświaty i kultury. Będziemy wspólnie głosować, wspólnie składać te projekty. Będziemy w przyszłym Sejmie pokazywać, po co Polsce potrzebna jest lewica. Potrzebujemy lewicy, która będzie nie tylko punktować władzę, ale która będzie w stanie budować szerokie porozumienie - mówiła w rozmowie "W cztery oczy" Marcelina Zawisza, polityczka Lewicy Razem, jedynka na opolskiej liście SLD w wyborach do Sejmu.
Nasz gość zapewnia, że porozumienie trzech lewicowych ugrupowań - mimo pewnych dzielących je "drobnych różnic programowych" - nie skończy się po wyborach.
- Są wśród nas ateiści, są wśród nas protestanci, są też katolicy. I myślę, że wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że musimy mieć świeckie państwo, rozdział Kościoła od państwa, że Kościół musi być opodatkowany i nie może mieć przywilejów, którymi cieszy się obecnie. Kościół powinien być traktowany tak jak wszystkie inne organizacje pozarządowe i wyznaniowe - przekonywała Zawisza.
Naszego gościa zapytaliśmy także o inne kwestie światopoglądowe, takie jak stosunek do aborcji czy prawa osób LBGT.
- Jesteśmy za tym, by bezpieczna aborcja na żądanie kobiety była dostępna do 12 tygodnia ciąży. Tak jest w większości krajów Unii Europejskiej.I taki projekt ustawy będziemy wprowadzać w najbliższej kadencji parlamentu - stwierdziła Zawisza. - jeśli chodzi o związki partnerskie, stoimy na stanowisku, że wszyscy powinni mieć takie sama prawa, więc także związki jednopłciowe powinny mieć prawo do zakładania rodzin.
Zapytana o globalne ocieplenie i przyszły model energetyki, Zawisza stwierdziła, że Polska musi zrobić wszystko w celu powstrzymania nadchodzącej katastrofy klimatycznej.
- Musimy odejść od energetyki węglowej już na pewno zrezygnować z importu węgla. Nasza energetyka powinna być oparta o atom i odnawialne źródła energii a unia powinna nam pomóc finansowo w przeprowadzeniu tej gospodarczej rewolucji. Ludzie zatrudnieni dziś w kopalniach i w elektrowniach węglowych powinni znaleźć pracę w energetyce odnawialnej - stwierdziła.