Rozmowa z Violettą Porowską i Tomaszem Turbą o mailach wysyłanych do szkół i fałszywych alarmach bombowych
- Trzeba wyciągnąć mocne konsekwencje, nie ma zgody na takie zachowania - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy" wicewojewoda Violetta Porowska oceniając przesyłanie informacji o rzekomo podłożonych ładunkach wybuchowych w szkołach, co dotyczyło do wczoraj (07.05) m.in. 27 placówek w naszym regionie. - Tego typu działania będą ścigane i nie ma zgody na takie działania - dodała wojewoda Porowska. - Wątek polityczny sam się nasuwa. Akcje zostały przeprowadzone w sposób wyrafinowany - stwierdziła.