Starosta kluczborski Mirosław Birecki W "Poglądach i osądach" gościem był Mirosław Birecki, starosta kluczborski. - Szpital w Kluczborku otrzyma dodatkowo, ostrożnie licząc, około 2 milionów zł z puli przekazanej przez ministra zdrowia, a to dla tej jednostki bardzo duży zastrzyk pieniędzy, który bardzo by pomógł - powiedział.
Jeśli chodzi o zawieszoną działalność oddziału ginekologiczno-położniczego, to dodatkowe pieniądze nie pomogą, ponieważ problemem jest brak personelu. - Z dniem 1 kwietnia planujemy wznowienie działalności, ale tylko ginekologii. Większość porodów odbywa się w Oleśnie. Tam jest ich 730 rocznie, u nas w 2018 roku było 270. To bardzo mało i nie ma dobrych perspektyw, żeby oddział położniczy w Kluczborku funkcjonował. Oddział przynosił straty, musieliśmy dopłacić około miliona złotych - wyjaśnił starosta.
Starosta wprowadził także program naprawczy finansów powiatu kluczborskiego. Polega on na likwidacji 40 etatów i likwidacji domu kultury. - Uprzedzałem, że działania oszczędnościowe będą bolesne. Gdyby działania oszczędnościowe były prowadzone wcześniej, to do tego by nie doszło. Do wprowadzenia programu naprawczego wezwała Regionalna Izba Obrachunkowa - stwierdził Mirosław Birecki.