- Jeśli chcemy wyjść z psem na spacer, zróbmy to przed północą, zanim rozpoczną się pokazy sztucznych ogni. Muszę jednak pochwalić Opole, bo kiedyś miasto "dudniło" już na kilka dni przed sylwestrem, teraz aż tak tego nie słychać - dodała.
Zaznaczyła też, że TOZ nadal otrzymuje wiele zgłoszeń i interwencji. - Codzienne jakieś wpływają, niektóre są takie, że wystarczy wyedukować właściciela, ale są też takie, że należy zwierzęta odebrać. Życzę wszystkim słuchaczom wspaniałego nowego roku, i tego, żebyśmy wzajemnie się edukowali, jak powinna wyglądać opieka nad zwierzętami - zaznacza.