- Jestem trochę niewiernym Tomaszem i uwierzę w te nowe ścieżki rowerowe, kiedy je zobaczę. Ale faktem jest też, że sytuacja, jeśli chodzi o rozbudowę sieci ścieżek, wyraźnie się poprawia. Nie tylko jeśli chodzi o ich długość, ale także o jakość. Kiedyś w Lędzinach zbudowano ciąg pieszo-rowerowy z kostki z mnóstwem krawężników. Kolejny odcinek z Lędzin do Opola został już zbudowany z asfaltu, który jest znacznie bardziej funkcjonalny - mówił w "Poglądach i osądach" Sławomir Szota, opolski oficer rowerowy.
Nasz gość, oceniając sieć ścieżek rowerowych w regionie, zauważył, że infrastruktura turystyczna jest najlepiej rozbudowana we wschodniej części Opolszczyzny, gdzie czuje się swego rodzaju presję mieszkańców Górnego Śląska, którzy szukają możliwości aktywnego wypoczynku na obszarach zielonych. - Mieszka tam kilka milionów ludzi, nawet jeśli tylko co setny zechce do nas przyjechać, to już mamy sporą frekwencję - stwierdził Szota.