Tomczyk: we wtorek spotkam się z ministrem obrony Litwy (krótka7)
W poniedziałek rano w siedzibie Sztabu Generalnego WP wicepremier szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, wiceszef MON Cezary Tomczyk oraz szef SGWP gen. Wiesław Kukuła przedstawili informację na temat programu „Tarcza Wschód”.
"My dziś nie pokazujemy, jak będzie wyglądała granica i nigdy tego nie zrobimy. My dziś mówimy, że różnego rodzaju elementy znajdą się na granicy wschodniej i północnej RP, po to by ją zabezpieczyć" - zapewnił Tomczyk.
Podkreślił, że budowanie jednej ciągłej linii obrony z państwami bałtyckimi wymaga współpracy, dlatego - jak poinformował - we wtorek spotka się z ministrem obrony Litwy. Będzie prowadzić też rozmowy z ministrami obrony Łotwy i Estonii.
"Po to chcemy budować ciągłość linii obrony z Litwą, Łotwą i Estonią, by była jednoznaczna, kompatybilna, byśmy korzystali z tych samych systemów, mogli sobie ułatwiać pozyskanie technologii, zarówno cyfrowej czy systemów walki elektronicznej, ale też w tradycyjnym rozumieniu" - powiedział Tomczyk.
Dodał, że premier Donald Tusk jest też w bieżącym kontakcie z fińskim rządem. "Jesteśmy też w kontakcie z Koreą Płd., która ma doświadczenie, jeśli chodzi o zabezpieczenie swojej granicy" - powiedział wiceszef MON.
Gen. Kukuła, mówiąc o zabezpieczeniach granicy, podkreślił, że "uzbrajanie pól minowych będzie tylko i wyłącznie miało miejsce, gdy będziemy mieli pewność, że wojna jest nieunikniona". Wskazał, że pewna infrastruktura objęta programem "Tarcza Wschód", zwłaszcza huby logistyczne, stanowiska ogniowe dla pewnych systemów rażenia, będzie sięgać nawet 100 km od granicy. (PAP)
kmz/ mml/ mok/