1. liga piłkarska - trener Motoru: idziemy va banque
Wygrana w niedzielę zapewni lublinianom utrzymanie pozycji dającej premię w postaci gry na Arenie Lublin w pierwszym spotkaniu barażowym, co już uznać można za sukces drużyny, która przed rokiem też w barażach wywalczyła sobie miejsce na zapleczu ekstraklasy.
„Mam świadomość, że jesteśmy faworytami, ale musimy wykazać czujność, solidność i zagrać na swoim najwyższym poziomie, który jest wysoki. Bez względu na przeciwnika do każdego meczu przygotowujemy się wypracowanym rytmem i dla nas najważniejszy jest to najbliższe spotkanie. Podbeskidzie ma bardzo dobrego trenera Skrobacza, który pozostaje w klubie i dlatego każdy z zawodników będzie się starał pokazać z jak najlepszej strony, by uzyskać jego zaufanie przy budowaniu zespołu na następny sezon. Zdajemy sobie sprawę z rangi tego meczu, ale zwycięstwo jest ważne dla nas i dla kibiców, którzy nas fantastycznie wspierają” - powiedział Stolarski.
Na Arenie Lublin od październikowego meczu z Miedzią Legnica motorowcy nie ponieśli porażki w żadnym z dziesięciu kolejnych spotkań, ale pięć ostatnich kończyło się tylko remisami.
„Mam nadzieję i przekonanie, że w niedzielę przerwiemy serię remisów i wygramy” - dodał jeden z najmłodszych na szczeblu centralnym 31-letni szkoleniowiec.
W ciekawej sytuacji, kiedy o trzy miejsca barażowe ubiega się wciąż sześć drużyn, bardzo ważne było ostatnie wyjazdowe zwycięstwo Motoru 3:1 z Resovią, a wszyscy pozostali potencjalni uczestnicy baraży tracili punkty, dzięki czemu lublinianie awansowali na czwarte miejsce.
Do meczu z Podbeskidziem sztab szkoleniowy będzie miał do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników z wyjątkiem Konrada Magnuszewskiego. Jak podkreśla trener: „idziemy va banque i gramy w najmocniejszym składzie”.
Po odejściu portugalskiego trenera Goncalo Feio (do Legii Warszawa) jego najbliższy współpracownik Stolarski prowadził zespół Motoru w dziewięciu spotkaniach, zaliczając trzy zwycięstwa, cztery remisy i dwie porażki.
Mecz ostatniej kolejki 1. ligi Motor Lublin. - Podbeskidzie Bielsko-Biała, podobnie jak wszystkie pozostałe spotkania tej klasy rozgrywkowej, rozpocznie się w niedzielę o godz. 15.(PAP)
Autor: Andrzej Szwabe
asz/ krys/