Jego koordynacją zajmuje się Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wnioski złożone przez mieszkańców naszego województwa opiewają na łączną kwotę około 36 milionów złotych.

- Ten program w naszym regionie się rozpędza - mówi Wojciech Komarzyński, rzecznik funduszu.

- Beneficjenci korzystają, jest coraz sprawniejsza obsługa. 70% wniosków jest już rozpatrzonych. Zakontraktowanych jest ponad 1000 umów, także nie ma tutaj obaw, program będzie realizowany bardzo skutecznie - dodaje Komarzyński.

Jak wskazuje rzecznik przyczyn negatywnego rozpatrzenia wniosków jest kilka. Najczęstsze to niespełnienie wymagań technicznych, na przykład kocioł na ekogroszek ma klasę piątą, ale nie ma tzw. ekoprojektu, braki w dokumentacji lub też wioskodawca nie jest właścicielem bądź współwłaścicielem budynku, na którego ogrzewanie stara się o dopłatę.