Burmistrz Jarosław Kielar przypomina, że w świetle nowych przepisów wszystkie tereny uprzemysłowione są strefą. Wzdłuż drogi krajowej wytyczono 300 hektarów pod inwestycje, choć tam są właściciele prywatni, spółka skarbu państwa i spółdzielnia rolnicza.

- Nie tylko gmina może zarządzać terenami dla inwestora - dodaje burmistrz Kielar.

- Myślę, że to jest jeden z kierunków. Zamiast czekać i odkupywać, nie raz o wiele łatwiej jest, kiedy dogadają się dwaj właściciele prywatni. Wtedy my pomagamy przy sprawach formalnych. Zapisy w planie pozwalają prowadzić na tych terenach zakłady przemysłowe, usługowe oraz miejsca do składowania.

W ofercie są jeszcze działki po dawnym tartaku przy ulicy Wołczyńskiej.