Stop Bankowemu Bezprawiu i UOKiK pomagają frankowiczom
Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu zorganizowało porady prawne dla osób, które zaciągnęły kredyty we franku szwajcarskim i uważają, że banki ich oszukały.
Jarosław Czartoryski ze Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, na pytanie czy frankowicze padli ofiarą nieuczciwych umów uważa, że oferty nie były kredytami walutowymi tylko pseudowalutowymi. Jego zdaniem, nie posiadały opcji wypłaty waluty obcej a jedynie wypłatę w złotych. Podobnie było ze spłatą, która wedle umowy była wymagana tylko i wyłącznie w walucie polskiej. Dopiero w 2011 roku ustawa wymusiła na bankach umożliwienie spłaty w walucie obcej.
- Banki najczęściej oferowały klientom kredyt walutowy, ale było to tylko na papierze, ponieważ kredytobiorcy otrzymali go w złotówkach i musieli spłacać w naszej walucie. Problem tylko w tym, że wartość zobowiązania wzrosła, bo była przeliczana do wirtualnego “franka” pomimo braku obrotu walutą. Jego zdaniem dotychczas najlepszym wyjściem aby uwolnić się od nieuczciwych zobowiązań jest walka w sądzie.
- Umowy jakie podpisano najczęściej zawierają klauzule niedozwolone (abuzywne). Chodzi o to, że jeżeli przedsiębiorca zawrze postanowienia nieuczciwe wobec konsumenta to te postanowienia konsumenta nie obowiązują. W tym wypadku sądy za nieuczciwe uznają przeliczenia ze złotówki do “franka” - zaznacza Jarosław Czartoryski, który dodaje, że po wykreśleniu tych klauzul przez sąd konsumenci resztę należności spłacają jak kredyt w rodzimej walucie, bez uwzględniania sytuacji na rynku walutowym.
Pytany o czas trwania walki o swoje tłumaczy, że procesy zbiorowe, które wniesiono w 2011 jeszcze się nie rozpoczęły, ponieważ często dotyczą około 1000 osób, natomiast procesy indywidualne wniesione w 2014-2015 już zaowocowały orzeczeniami na korzyść kredytobiorców w wypadku kilkuset spraw.
Porady prawne odbyły się w ramach ogólnopolskiej akcji - Grudzień Konsumenta na Rynku Finansowym. Akcja była organizowana przy współpracy i finansowaniu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.