Zdobyć punkty, a zimą ściągnąć kilku zawodników. Sytuacja w Odrze Opole
Kiedy piłkarze Odry Opole zaczną regularnie punktować na boiskach Betclic 1. Ligi? Obecnie niebiesko-czerwoni zajmują w tabeli dopiero szesnaste - spadkowe - miejsce, gromadząc 10 punktów w 14 meczach.
Zdaniem Tomasza Lisińskiego, prezesa Odry Opole, na drużynę nałożyło się wiele problemów, między innymi plaga kontuzji długoterminowych. Lisiński ocenia, że widać już efekty pracy Jarosława Skrobacza, który miesiąc temu został trenerem pierwszej drużyny.
- Mamy faktycznie trudny moment, ale wierzę, że razem przezwyciężymy kryzys - mówi prezes Odry.
- Tu jest też z mojej strony wielki apel do kibiców. Ja rozumiem emocje i ja rozumiem niezadowolenie, bo ja również je mam. Przezwyciężymy ten trudny moment. Apeluję do tych, którzy jeszcze potrafią wierzyć, a sam dostaję bardzo dużo słów wsparcia i wiary dla tego, co robimy. Apeluję o niepodgrzewanie atmosfery i cierpliwe poczekanie na weryfikację do zimy. Dopiero wtedy możemy wykonać jakieś ruchy personalne w drużynie.
Trener Jarosław Skrobacz uważa, że nie warto teraz płakać nad rozlanym mlekiem. - Musimy jak najszybciej poprawić sytuację, wygrywając jedno i drugie spotkanie - mówi.
- Chodzi o to, żeby przed przerwą zimową mieć sytuację trochę bardziej ustabilizowaną. Niezbędne jest właśnie zdobycie tych kilku punktów, oby jak najwięcej jesienią. Wiosna będzie trudna - jest wiele zespołów mających ten sam cel, z podobnymi lub nawet lepszymi budżetami. One też będą wzmacniać się. My na pewno chcemy, żeby doszło kilku zawodników, którzy w pierwszym składzie bardzo mocno podniosą tę rywalizację.
Trener Skrobacz chciałby zimą pozyskać 4-5 zawodników. W sobotę (02.11) Odra Opole zagra na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg. Początek meczu o 14:30.
- Mamy faktycznie trudny moment, ale wierzę, że razem przezwyciężymy kryzys - mówi prezes Odry.
- Tu jest też z mojej strony wielki apel do kibiców. Ja rozumiem emocje i ja rozumiem niezadowolenie, bo ja również je mam. Przezwyciężymy ten trudny moment. Apeluję do tych, którzy jeszcze potrafią wierzyć, a sam dostaję bardzo dużo słów wsparcia i wiary dla tego, co robimy. Apeluję o niepodgrzewanie atmosfery i cierpliwe poczekanie na weryfikację do zimy. Dopiero wtedy możemy wykonać jakieś ruchy personalne w drużynie.
Trener Jarosław Skrobacz uważa, że nie warto teraz płakać nad rozlanym mlekiem. - Musimy jak najszybciej poprawić sytuację, wygrywając jedno i drugie spotkanie - mówi.
- Chodzi o to, żeby przed przerwą zimową mieć sytuację trochę bardziej ustabilizowaną. Niezbędne jest właśnie zdobycie tych kilku punktów, oby jak najwięcej jesienią. Wiosna będzie trudna - jest wiele zespołów mających ten sam cel, z podobnymi lub nawet lepszymi budżetami. One też będą wzmacniać się. My na pewno chcemy, żeby doszło kilku zawodników, którzy w pierwszym składzie bardzo mocno podniosą tę rywalizację.
Trener Skrobacz chciałby zimą pozyskać 4-5 zawodników. W sobotę (02.11) Odra Opole zagra na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg. Początek meczu o 14:30.