- Odbiory techniczne rozpoczną się jeszcze przed świętami, potem będziemy pracować nad wystawą - mówi Jarosław Wasik dyrektor muzeum. - Jest ona w trakcie projektowania, dostarczyliśmy już wszystkie potrzebne materiały audio i audio-video, zdjęcia, pamiątki, opracowania konsultantów oraz wykazy piosenek. Projektantka przedstawiła nam osiem koncepcji wystawy, dwie z nich są bardzo interesujące - dodaje.

Wystawa będzie multimedialna. Na przykład przez całą długość muzeum będzie biegła ściana muzyczna, a za nią historyczna. - Zastanawiamy się jeszcze czy to będę wizjery, czy monitory, na których zobaczymy historię - mówi dyrektor Wasik.

Oprócz tego ma powstać "garderoba-szafa" czyli miejsce gdzie znajdą się kostiumy sceniczne muzyków. Jeśli zaś pozwoli na to budżet to będzie można je przymierzyć wirtualnie. - Chcemy dać w ten sposób frajdę dzieciakom - dodaje dyrektor Wasik.

W Muzeum Polskiej Piosenki będzie także największy w Polsce multimedialny leksykon polskiej muzyki rozrywkowej. W kilkunastu kulach zawieszonych pod sufitem będzie można posłuchać wybranego przez siebie utworu.

Oprócz tego powstanie pokój edukacyjny dla dzieci z taneczną podłogą oraz wygłuszoną salą, gdzie będą mogły się wykrzyczeć i wyśpiewać nie przeszkadzając zwiedzającym. Planuje się także stworzenie studia nagrań, które posłuży do prezentowania procesu produkcji muzyki oraz do nagrywania płyt na przykład przez początkujące zespoły.

Prace adaptujące pomieszczenia kosztują ponad pięć milionów złotych, ekspozycja stała to kolejne 3 miliony. Na razie nie ma jeszcze tych pieniędzy w budżecie miasta na 2014 rok, choć planuje się otwarcie w przyszłym roku.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Aneta Skomorowska (oprac AS)