Koncert poprowadził Krzysztof Respondek. Wyreżyserowała go Beata Szymańska-Masny, a kierowniczką muzyczną była Dorota Szpetkowska.

Olga Bończyk zaśpiewała piosenkę z repertuaru Kaliny Jędrusik pt. "Nie pożałuje Pan".

- Bardzo sensualna piosenka - mówi artystka. - Bardzo się cieszę, ja w ogóle uwielbiam Kalinę Jędrusik. Uwielbiam w ogóle duet mistrzowski Wasowski-Przybora. Tekst i muzyka absolutnie genialne. To jest materiał do fantastycznej pracy. W tym koncercie pracowało mi się znakomicie z Grzegorzem Urbanem, który jest aranżerem muzyki do wszystkich piosenek. Oczywiście wydawałoby się szaleństwem ścigać się z samą Kaliną Jędrusik, ale znaleźliśmy na to troszeczkę inne rozwiązanie, inny aranż... - dodaje.

Publiczność opolska podkreśla, że koncert "Walizki moje pełne snów..." przyniósł im wiele wzruszeń.

- Piosenka poetycka jest pewną opozycją do tego, co jest w konkursach - mówi pan Zbigniew. - Ona po prostu jest potrzebna. Bardzo ją lubimy, kochamy. To jest to! - dodaje.

- Niesamowite jest to, że każdy śpiewa na żywo - mówi pani Katarzyna. - Każdy z nas może usłyszeć i poczuć tę moc, tę energię wykonawców - dodaje.

A my dodajmy, że pogoda nie zawiodła. Występom artystów akompaniował deszcz.

W niedzielę czeka nas koncert "Nie pytaj o Polskę. #30 lat wolności". Wszystkie koncerty transmitujemy na naszej antenie, a Radio Opole jest patronem medialnym festiwalu.

Rozejrzyj się - to zdjęcie 360 stopni: