- Obrazy pojmania, męki i ukrzyżowania Chrystusa silnie oddziaływały na wyobraźnię mieszkańców wsi – mówi etnomuzykolog dr Mariusz Pucia. Historia pieśni pasyjnych sięga początków chrześcijaństwa. Tradycyjne śpiewy można było usłyszeć podczas procesji pokutnych z udziałem papieża i wiernych. Przypuszcza się, że pierwsze teksty śpiewane w języku polskim powstały już w XII wieku. Z czasem do obrzędowości kościelnej przenikać zaczęły także formy ludowej ekspresji.
- Kiedy ktoś umiera, modlimy się "Panie Boże, przyjmij go do nieba" - mówi dr Pucia. - W Triduum to Bóg umiera, a skoro Bóg umiera, to w rozumieniu ludowym straciliśmy osłonę. W związku z tym mogą dziać się różne dziwne rzeczy, różne złe duchy mogą na nas napadać. Z tego powodu ludzie gromadzą się np. w kościele śpiewają wielozwrotkowe pieśni, uderzają w bębny, powodują, że ta przestrzeń w środku jest bezpieczna. Na zewnątrz różne rzeczy mogą się dziać, ale my tu w środku jesteśmy bezpieczni - dodaje.
Przypomnijmy, że pieśni wielkopostnych będzie można posłuchać także dziś w Studiu M Radia Opole. Do świata muzyki ludowej zabierze nas Anna Broda, która jest mistrzynią gry na cymbałach wileńskich, multiinstrumentalistką, autorką tekstów i kompozytorką. Początek koncertu o godzenie 19:05, a jego fragment będziemy transmitować na antenie Radia Opole.
Katarzyna Zawadzka
