Miasteczko rowerowe pod okiem Straży Miejskiej
Młodzi rowerzyści poruszają się niezgodnie z zasadami ruchu drogowego, a to miasteczko ma przecież uczyć tych zasad.
- Nie chcemy, żeby dzieci utrwalały sobie niebezpieczne zachowania na drodze - mówi Agnieszka Maślak, naczelnik wydziału infrastruktury urzędu miasta. - Dzieci, które - jak by się wydawało - powinny znać przepisy ruchu drogowego, nie jeżdżą tak jak należy. Być może robią to z premedytacją, tego nie wiemy, natomiast obserwujemy, że te zachowania nie są właściwe. Stąd taki pomysł, żeby straż miejska organizowała tam zajęcia - dodaje naczelnik Maślak.
Miasteczko rowerowe posłuży także do przygotowania i przeprowadzenia egzaminu na kartę rowerową. - Dedykowane jest ono dzieciom klas czwartych szkoły podstawowej, które w ramach zajęć technicznych mają edukację komunikacyjną a potem zdobywają kartę rowerową - wyjaśnia naczelnik.
Miasteczko ruchu drogowego, które wybudowano w parku przy ul. Pużaka, to zminiaturyzowane ulice, chodniki i ścieżki rowerowe. Są tam także znaki drogowe, sygnalizacja świetlna i przejazd kolejowy. Słowem, wszystko, co można zastać na drogach w mieście.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Aneta Skomorowska