Radio Opole » Wiadomości z regionu
2013-11-07, 11:50 Autor: Radio Opole

Coraz więcej samorządów sprzeciwia się dopłacaniu do zadań zleconych

Władze Brzegu po raz kolejny protestują przeciwko małym kwotom przeznaczanym na funkcjonowanie Urzędu Stanu Cywilnego. Według wyliczeń wojewody Brzeg otrzyma 300 tysięcy złotych, a potrzeba drugie tyle – podkreślają miejskie władze. Przedstawiciele gmin, miast i powiatów zwracają uwagę na to, że samorządy muszą dokładać coraz więcej pieniędzy do zadań zleconych. Niektóre samorządy oddały sprawy do sądu.

W 2010 roku burmistrz Wojciech Huczyński postanowił głośno zaprotestować przeciwko dokładaniu pieniędzy do zadań zleconych przez rząd. Dziś Urząd Stanu Cywilnego w Brzegu obsługuje petentów tylko przez cztery godziny dziennie, a zaległości w rozpatrywaniu spraw sięgają już miesięcy. - W przyszłym roku Brzeg otrzyma 300 tysięcy złotych, a potrzebujemy dwa razy więcej - wylicza Huczyński. Burmistrz dodaje, że z matematycznych wzorów przesłanych przez opolskich urzędników, na podstawie których wylicza się dotację, wynika, że tylko... złotówkę powinien otrzymać nie Brzeg, a cała Opolszczyzna.

- Zazwyczaj robi się tak, że najpierw pisze się algorytm, a potem podstawia się liczby. Jeśli ktoś tak robił, to powinien szybko zorientować się, że takie liczenie nie ma sensu. A tu widać, że ktoś najpierw coś obliczył, a teraz pokazuje wzory, by uzasadnić wyliczanki - stwierdza Huczyński.

Odpowiedź Huczyńskiego na pismo wojewody trafiła do Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego w poniedziałek. - Będziemy analizować to, o czym pisze burmistrz Brzegu - zapewnia Jacek Szopiński, rzecznik wojewody. Dodaje przy tym, że akurat ten samorząd otrzyma zwiększoną dotację.

- Od 2011 roku dotacje na sprawy obywatelskie dla Brzegu zostały zwiększone o prawie o połowę, z około 200 tysięcy na blisko 300 tysięcy na przyszły rok. Stało się tak w wyniku przeliczenia i zmiany sposobu podziału dotacji. Mamy świadomość niedofinansowania zadań zleconych. To, co można było zrobić doraźnie, zostało wykonane - wyjaśnia rzecznik wojewody.

Okazuje się, że problem zauważa coraz więcej samorządów w kraju. Władze Krakowa poszły o krok dalej i podały Skarb Państwa do sądu. - Kiedy zaczęliśmy to dokładnie zliczać, okazało się, że Kraków dokłada rocznie do zdań zleconych 300 milionów złotych. Większość tej kwoty, 260 milionów, to sprawy związane z edukacją. Pozostałą kwotę, czyli 40 milionów złotych, dopłacamy do rozmaitych zdań zleconych, jakie wykonuje sam urząd, jak również jednostki miejskie - mówi Monika Chylaszek, rzecznik prezydenta Krakowa.

Protestuje także Poznań i samorządy w województwie warmińsko-mazurskim. Wojciech Huczyński zaznacza, że trzeba podjąć rękawicę i starać się rozwiązać ten problem. - To są jaskółki jeszcze wiosny nie czyniące. Już wojewoda warmińsko-mazurski wystosował pisma do tamtejszych samorządów, by wskazać koszty i czynności wykonywane podczas zadań zleconych. Czyli ktoś zaczął reagować lepiej lub gorzej i ktoś po prostu zaczyna myśleć o problemie, jak dotacje obliczyć - podkreśla burmistrz Brzegu.

Problem jest dziś analizowany m.in. przez Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Według obowiązujących przepisów samorządy nie mogą dopłacać z własnych budżetów do zadań zleconych przez rząd.

Posłuchaj rozmówców:

Maciej Stępień (oprac. M.S.)

Wiadomości z regionu

2024-10-03, godz. 12:11 Można już korzystać z nowego łącznika przy moście północnym w Krapkowicach Dobra wiadomość dla kierowców z Krapkowic. Można już korzystać z łącznika pomiędzy ul. Obuwników a ul. Opolską. Dzięki temu rozwiązaniu kierowcy… » więcej 2024-10-03, godz. 11:00 "Ponad podziałami". Radny PiS apeluje do władz o budowę nowych zbiorników retencyjnych - Musimy ponad podziałami skupić się przede wszystkim na budowie nowych zbiorników retencyjnych - z takim apelem do władz regionalnych oraz krajowych zwrócił… » więcej 2024-10-03, godz. 09:42 "To jest trochę takie smutne dla mnie". Wójt Branic gościem Radia Opole - Zła sytuacja naszej gminy w mediach się nie przebija, mówi się o innych miejscowościach, a mieszkańcy ucierpieli w powodzi bardziej niż w 1997 roku -… » więcej 2024-10-03, godz. 07:30 "Scenariusz był gorszy niż w 1997 roku". Mieszkańcy wsi Branice-Zamek Branice-Zamek - to część miejscowości, która najbardziej ucierpiała w wyniku tegorocznej powodzi. Część z mieszkańców miała w swoich domach około… » więcej 2024-10-03, godz. 07:20 Przebudowa DK45. Kolejne zmiany w okolicach Krapkowic Rozpoczyna się kolejny etap prac na drodze krajowej nr 45 między Krapkowicami a Rogowem Opolskim. » więcej 2024-10-02, godz. 19:30 Po powodzi w powiecie prudnickim - naprawa dróg i mostów pochłonie miliony Blisko 30 mln złotych wynoszą straty powodziowe w infrastrukturze, która podlega samorządowi powiatu prudnickiego. Takie wyliczenia przesłano do urzędu wojewódzkiego… » więcej 2024-10-02, godz. 18:51 Na ponad 60 zalanych domów mają 8 osuszaczy. Trzebina w gminie Lubrza potrzebuje pomocy Powodzianie z Trzebiny w gminie Lubrza apelują o pomoc w osuszaniu domów i udrożnieniu dostępu do posesji. Duże szkody wyrządził tam potok płynący przez… » więcej 2024-10-02, godz. 18:00 Głuchołazy: niesprawny wodociąg komplikuje życie nie tylko w zalanych blokach Nie tylko bloki w zalanej części Głuchołaz mają problem z centralnym ogrzewaniem. Dotyczy to także budynków wielorodzinnych Międzyzakładowej Spółdzielni… » więcej 2024-10-02, godz. 17:09 Są zarzuty dla plantatora konopi indyjskich z powiatu kluczborskiego Posiadanie znacznej ilości środka odurzającego oraz prowadzenie uprawy konopi innych niż włókniste - takie zarzuty usłyszał 32-letni Patryk P. mieszkaniec… » więcej 2024-10-02, godz. 16:49 "To jest niemoralne". Specjalista ds. uzależnień o sprawie tubek z alkoholem - Sprzedawanie alkoholu w takich opakowaniach mogło doprowadzić do zagrożenia życia i zdrowia dzieci, ale też młodzieży - tak o alko-tubkach mówi Marcin… » więcej
75767778798081
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »