Pięć lat po katastrofie w Katowicach
Od tamtej pory nadzór budowlany baczniej przygląda się właścicielom budynków. To na nich bowiem spoczywa obowiązek usuwania śniegu z dachów. – Od trzech lat jest prowadzona ewidencja wszystkich obiektów wielkopowierzchniowych – powiedział w rozmowie "W cztery oczy" Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, Krystian Walkowiak.
– Ewidencja jest połączona. Zapisywane są wszystkie zdarzenia związane z obiektem. Mamy pełną wiedzę o konstrukcji obiektu, jego wyposażeniu i wykonywanych przez właścicieli kontrolach – dodaje Walkowiak.
Mandaty nakładane na właścicieli obiektów nie są wysokie. Za niewykonywanie obowiązków płacą do pięciuset zł. W sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa, kwota ta wzrasta do tysiąca zł.
Jak powiedział Krystian Walkowiak, obecnie największym problemem nie jest śnieg, a sople. I właśnie za ich nieusuwanie najczęściej karani są właściciele budynków.
Posłuchaj informacji:
Maciej Nowak/Wiesław Kolbusz (oprac. Wanda Kownacka)