- Dzięki nowemu tomografowi nasi specjaliści są w stanie ocenić, czy pacjent ma zapalenie płuc wywołane koronawirusem, czy też nie - mówi Dariusz Madera, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. - Dodatkowo, co jest bardzo istotne, ten aparat jest 64-rzędowy, co daje przy niskiej częstotliwości i niskiemu promieniowaniu dobre możliwości badania. W związku z tym będzie przeznaczony dla pacjentów szpitalnego oddziału ratunkowego. - Co ważne ten sprzęt ma bardzo dużo rozwiązań technologicznych, które podnoszą bezpieczeństwo i komfort pacjentów podczas badania, jak również pozwalają nam uzyskać obrazy bardzo wysokiej jakości, na podstawie których jesteśmy w stanie postawić szybką i trafną diagnozę - dodaje Katarzyna Sznajder, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.

Łączna wartość sprzętu to ponad milion złotych. Jego zakup sfinansowany został dzięki funduszom z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego.

- My poszliśmy w dwóch taki modułach wsparcia zdrowotnego. Uniwersytecki Szpital Kliniczny jest w tym pierwszym i najszybszym, który udało nam się zrealizować. Było w nim kilkanaście szpitali, które już realizowały projekt infrastrukturalny i my im zwiększyliśmy pieniądze. Mieliśmy zgodę Komisji Europejskiej na to, żeby zwiększyć budżet. Ten sprzęt pozostanie na lata i będzie służył podniesieniu prestiżu medycznego szpitala - mówi Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego.

Dodajmy, że wcześniej taki tomograf pojawił się w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu i szpitalu w Nysie.