Oszukana przez siostrę
Nie brała kredytu, a wezwano ją do spłaty blisko 11,5 tysiąca złotych. Zaskoczona taką sytuacją została mieszkanka Prudnika. Wezwanie otrzymała od firmy windykacyjnej. Kobieta podejrzenia skierowała na siostrę. Dwa lata temu przekazała jej dowód osobisty oraz zaświadczenie o zarobkach. Wówczas liczyła na załatwienie kredytu konsumpcyjnego.
Sprawczyni podszywając się pod siostrę przedłożyła jej dokumenty, podrobiła podpis i zaciągnęła kredyt – prawdopodobnie 40.000 zł. W tej sprawie prudnicka policja prowadzi postępowanie, a sprawczyni oszustwa grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)
Sprawczyni podszywając się pod siostrę przedłożyła jej dokumenty, podrobiła podpis i zaciągnęła kredyt – prawdopodobnie 40.000 zł. W tej sprawie prudnicka policja prowadzi postępowanie, a sprawczyni oszustwa grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)