3 lata więzienia za wytworzenie około kilograma marihuany. Oskarżony plantację miał znaleźć przypadkowo
Sąd Okręgowy w Opolu skazał 32-letniego Damiana W. na 3 lata więzienia oraz grzywnę za wytworzenie 985 gramów marihuany. Oskarżony nie stawił się na rozprawie. Wcześniej miał tłumaczyć się jednak, że krzaki konopi znalazł podczas spaceru z psem, zabrał do domu i tam wytwarzał marihuanę. Obrona wnosiła o uniewinnienie.
- Zebrany materiał dowodowy w ocenie sądu wskazuje na sprawstwo oskarżonego i jego winę - mówił sędzia Mateusz Świst. - Wynika to z treści wyjaśnień Damiana W. Wysuszył, potem zapalił, czyli wysuszył w celu wytworzenia środka odurzającego w postaci marihuany. Tutaj nie ma znaczenia, czy on sam wcześniej to hodował, czy zrobił to komuś na zlecenie, czy tak, jak mówi, że niby znalazł, wyrwał, a na strychu suszył. Przy nim znaleziono 15 gramów tej marihuany z tego strychu, więc jego sprawstwo w zakresie wypełnienia znamion art.53, ust.2 nie budzi wątpliwości.
Prokurator wnioskowała o większy wymiar kary, czyli 4 lata pozbawienia wolności i 50 stawek dziennych w kwocie 40 zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Prokurator wnioskowała o większy wymiar kary, czyli 4 lata pozbawienia wolności i 50 stawek dziennych w kwocie 40 zł. Wyrok nie jest prawomocny.