Bez zgody inspektora nadzoru i przy nieobecności kierownika budowy zakonserwował szyb nowej windy środkiem bitumicznym, którego stosowanie w pomieszczeniach zamkniętych jest zabronione.

Trwa wietrzenie, a 37 pacjentek z drugiego i trzeciego piętra zostało przeniesionych na pierwsze piętro i do prawego skrzydła szpitala.

- Apelujemy o zgłaszanie się jedynie kobiet do porodu - mówi Iwona Szczepanik, rzecznik prasowy szpitala.

- Zapach rozprzestrzeniający się w szpitalu spowodował, że podjęliśmy środki zaradcze. Skorzystaliśmy z interwencji straży pożarnej, która nie stwierdziła przekroczenia norm zagrażających życiu lub zdrowiu pacjentek. Strażacy zalecili natomiast wietrzenie pomieszczeń oraz zakazali użytkowania czynnej, szpitalnej windy przez jedną dobę.

Jedna z pacjentek poczuła się wczoraj źle, ale szybko udzielono jej pomocy.

Iwona Szczepanik dodaje, że wobec pracownika, bądź firmy na pewno zostaną podjęte konkretne kroki.

Przyjęcia mają być wznowione w piątek (10.01) rano.