Radio Opole » Wiadomości z regionu
2019-12-01, 23:09 Autor: Katarzyna Doros

Opolscy politycy o podwyżkach cen wywozu odpadów

Niedzielna Loża Radiowa. Od lewej: Jerzy Przystajko, Bogna Lewkowicz, Krzysztof Pieroń, Piotr Pancześnik, Witold Zembaczyński, Małgorzata Wilkos, Marcin Pękalski, Tomasz Kostuś, Paweł Nakonieczny [fot. Justyna Krzyżanowska]
Niedzielna Loża Radiowa. Od lewej: Jerzy Przystajko, Bogna Lewkowicz, Krzysztof Pieroń, Piotr Pancześnik, Witold Zembaczyński, Małgorzata Wilkos, Marcin Pękalski, Tomasz Kostuś, Paweł Nakonieczny [fot. Justyna Krzyżanowska]
28 listopada radni Opola przyjęli podwyżkę za wywóz odpadów w mieście o około 100% za śmieci niesegregowane (czyli z 20 zł na 38 zł) i z 13 zł do 19 zł wzrastają opłaty za wywóz odpadów segregowanych. Podwyżki na podobnym poziomie są wprowadzane w wielu innych miastach, co spotyka się z krytyką mieszkańców. Dyskusję o przyczynach i konsekwencjach podjęli opolscy politycy na antenie Niedzielnej Loży Radiowej.
- Od lat problemem polskich samorządów jest to, że zabiera się im kolejne pieniądze, a dokłada zadań. Budżet samorządu musi się spinać, wywóz odpadów to jest jego część - mówi Jerzy Przystajko z Lewicy Razem. - To jest oczywiście straszne, że mamy w tej chwili podwyżkę o bardzo duże kwoty. Może to jest wynik tego, że przez lata wyborcze nie było odwagi, żeby podwyższać opłaty za wywóz śmieci stopniowo.

Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski zauważa, że podwyżka opłat za śmieci w Opolu na tle innych miast w kraju jest stosunkowo nieduża. Jako przyczynę rosnących cen za odpady wskazuje brak konkurencji na rynku. - Jeżeli gmina ogłasza przetarg na wywóz odpadów i zgłasza się tylko jedna firma, to rynek robi się monopolistyczny, firma z roku na rok daje coraz większe ceny i są takie gminy w Polsce, które takich oferentów podawały właśnie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, podejrzewając nawet zmowę cenową - dodaje.

Zdaniem Krzysztofa Pieronia z Polskiego Stronnictwa Ludowego, za podwyżki opłat za śmieci odpowiada rząd, który przepycha ustawę bez konsultacji z samorządami. - W ustawie tej mówi się o tym, że żeby segregować śmieci, co jest słuszne, bo kultura segregacji powinna się rozwijać i to na pewno jest dobry kierunek, żeby społeczeństwo edukować, tylko się pytam, czy w takim tempie i takim kosztem? Bo mówimy o dodatkowych kubłach na śmieci, co powoduje pewne koszty - mówi.

- Przy kilkuzłotowym wzroście cen za wywóz odpadów mamy problem, ponieważ zarabiamy mało, a jest tak, bo mamy duże podatki - mówi Marcin Pękalski z Konfederacji. - Jako Konfederacja zwracamy uwagę, żebyśmy podnieśli kwotę wolną od podatków, to wtedy takie wzrosty, takie podwyżki minimalne jak wzrost energii o parę procent, bo one muszą następować, bo to co roku by następowało i to nie ma znaczenia, kto rządzi. Ale wtedy Polacy tego tak nie odczuwają, bo mają większe pieniądze do dyspozycji w swoich portfelach, a nie rząd decyduje, co, gdzie i jak przesuwa.

W ocenie Witolda Zembaczyńskiego z Nowoczesnej, szczególnie samorząd Opola nie wykazał się odpowiednią inicjatywą w zakresie kampanii informacyjnej, żeby przygotować mieszkańców do tego, że będzie drożej. - Cały proces takiej edukacji proekologicznej związanej z segregacją śmieci, z ich odpowiednim składowaniem, to wszystko powoduje, że w Polsce rośnie problem śmieciowy. Opłaty niestety drożeją, a w związku z tym niestety, ludzie, których po prostu na to nie stać, żeby tak dużo płacić, będą szukali sposobu na to, jak tych śmieci się pozbyć - dodaje.

- Dla mnie temat edukacji jest najważniejszy, bo od wielu lat nauczyliśmy społeczeństwo zarzucania kolorowymi opakowaniami i plastikowymi butelkami. My na razie nie jesteśmy w stanie tego społeczeństwa oduczyć - mówi Bogna Lewkowicz z Mniejszości Niemieckiej. - W Niemczech w soboty wszyscy jadą do sklepów z pustymi butelkami plastikowymi i je oddają. Nasze społeczeństwo powinno się też tego nauczyć. Nie możemy tego zrobić szybko. Opakowania, które mamy umyć i posegregować, na przykład plastikowe. Wszyscy mówią, no ale zużywamy do tego wodę, to jest sytuacja absolutnie patowa

Piotr Pancześnik z Porozumienia zauważa, że jesteśmy ofiarami postępu w zakresie ochrony środowiska. - W gminach wiejskich nie było kiedyś problemu z odpadami komunalnymi, bo wszystko szło przez komin - mówi. - Tutaj niestety, musimy ponosić koszty tego, że jeżeli chcemy żyć w miarę zdrowym środowisku, musimy te koszty ponosić. Trzeba by było się przyjrzeć barierom administracyjnych wejścia na rynek obrotu śmieciami. Tu widzę możliwości.

- Gospodarka odpadami jest piętą achillesową tego rządu. Polska dzisiaj jest śmietnikiem Europy. W ciągu ostatnich czterech lat import śmieci do Polski wzrósł trzykrotnie - mówi Tomasz Kostuś z Platformy Obywatelskiej. - Jesteśmy raczej ofiarami polityki dobrej zmiany, ponieważ wzrost cen śmieci, to nie jest nieudolność polityki samorządów. To jest raczej efekt dobrej zmiany i tych wszystkich takich dobrodziejstw, których doświadczaliśmy w ciągu ostatnich 4 lat i to są kwestie związane z opłatą środowiskową

Zdaniem Pawła Nakoniecznego z Prawa i Sprawiedliwości, przepisy dotyczące sposobu gospodarki odpadami zostały wprowadzone za czasów rządów Platformy i PSL-u w 2013 roku. - Kiedy zaczęły się procedury przetargowe w różnych samorządach, to większość samorządów, żeby utrzymać swoje zakłady komunalne, które zajmowały się odbiorem odpadów, musiało albo poddać się, czyli dać się przejąć prywatnej konkurencji, albo przeprowadzić nie lada gimnastykę, aby utrzymać swoje zakłady i aby mogły śmieci odbierać - mówi.
Jerzy Przystajko
Małgorzata Wilkos
Krzysztof Pieroń
Marcin Pękalski
Witold Zembaczyński
Bogna Lewkowicz
Piotr Pancześnik
Tomasz Kostuś
Paweł Nakonieczny

Wiadomości z regionu

2024-10-14, godz. 16:30 Brzeg wciąż sprząta po powodzi. W niektórych miejscach nadal czuć nieprzyjemny zapach W Brzegu wciąż trwa sprzątanie po powodzi. Choć wydawać się może, że na podtopione ulice wróciła normalność, to ich mieszkańcy wskazują, że skutki… » więcej 2024-10-14, godz. 16:00 Brzescy WOPR-owcy w czasie powodzi utracili część sprzętu. Teraz zbierają pieniądze na nowy Na co dzień pomagają innym, a teraz sami potrzebują wsparcia. Brzeski WOPR w trakcie powodzi utracił część sprzętu i chce uzupełnić jego braki. O pomoc… » więcej 2024-10-14, godz. 15:00 "Satysfakcja i wzajemna sympatia", czyli nauczyciele świętują. Byliśmy w PSP 29 w Opolu 'Obyś cudze dzieci uczył'. Czy polskie przysłowie jest nadal aktualne wśród nauczycieli? Dzisiaj (14.10) przypada Dzień Edukacji Narodowej, czyli potocznie… » więcej 2024-10-14, godz. 14:57 Brzeski MOPS wypłacił prawie 400 zasiłków dla powodzian Średnio 4 dni trwa oczekiwanie na wypłatę zasiłków powodziowych w Brzegu. Do tej pory tamtejszy MOPS zrealizował ich prawie 400. » więcej 2024-10-14, godz. 13:48 Około 15 nieruchomości do rozebrania. Szacowanie zniszczeń w Głuchołazach i Prudniku trwa Trwa szacowanie strat w infrastrukturze mieszkaniowej w gminach Głuchołazy i Prudnik po powodzi. » więcej 2024-10-14, godz. 13:30 Adam Gomoła podsumowuje pierwszy rok koalicyjnego rządu. Na ile był aktywny? Opolski poseł Adam Gomoła przedstawił długą listę sukcesów po pierwszym roku nowego rządu. W co zaangażował się osobiście? » więcej 2024-10-14, godz. 13:09 Opolska średnicówka w zawieszeniu. Miasto wciąż czeka na dokumenty od PKP-PLK Prace nad koncepcją trasy średnicowej w Opolu utknęły w miejscu. Spółka PKP-PLK nie dostarczyła dokumentacji po zakończeniu prac na linii 132 z Groszowic… » więcej 2024-10-14, godz. 12:39 Ruszył proces o znieważenie ekspedientki z Ukrainy. "Podrywała mojego chłopaka" Za znieważenie na tle narodowościowym odpowiada przed Sądem Okręgowym w Opolu Dorota R. Zgodnie z aktem oskarżenia na początku listopada ubiegłego roku… » więcej 2024-10-14, godz. 12:37 Nie mieli uprawnień do kierowania pojazdami i byli pijani. Mimo to wsiedli za kierownicę Strzeleccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn - 19 i 43-latka. Teraz grozi im kara 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka… » więcej 2024-10-14, godz. 12:17 Nie ma już problemów z wodą bieżącą na terenach popowodziowych Opolski sanepid przekazuje, że zakończyły się problemy z jakością wody bieżącej w regionie. Sytuacja związana była z powodzią, która miesiąc temu… » więcej
36373839404142
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »