"Właściwie wszyscy są zadowoleni oprócz Koalicji". Powyborczy komentarz Bogusława Mrukota w Radiu Opole
- Zwycięstwo PiS w wyborach parlamentarnych jest zasłużone i przewidywalne. Relatywnie o przegranej może mówić tylko Koalicja Obywatelska.
- Koalicja procentowo ma mniej niż cztery lata temu łącznie z Nowoczesną - skomentował w "Poglądach i osądach" wstępne wyniki wyborcze redaktor Nowej Trybuny Opolskiej Bogusław Mrukot.
- Właściwie wszyscy są zadowoleni oprócz Koalicji. Myślę, że narośnie jakiś trend do przeszeregowań. Mówiąc krótko, możliwy jest "zamach" na Schetynę - stwierdził dziennikarz.
- Moja refleksja jest taka, że od chyba wyborów samorządowych gdzie Platforma relatywnie, czyli Koalicja wypadła, dość dobrze w stosunku do PiS, bo wtedy mówili o klęsce 7% było różnicy, no dzisiaj tej różnicy jest grubo więcej. Coś zaspała, albo czegoś nie zrobiła, albo coś zrobiła źle i jak się nie zastanowią co zrobili źle, no to przy następnych wyborach może być już te 11%, 12%.
W ocenie redaktora NTO o sukcesie może mówić Lewica, która wróciła do sejmu, a także Koalicja Polska, czyli PSL i Ruch Kukiz '15.
- Choć tu bym poczekał na informację, kto ma więcej mandatów: ludowcy, czy kukizowcy - powiedział Bogusław Mrukot.
Jak ocenił nasz gość Mniejszość Niemiecka przespała ostatnie 2 - 3 lata i ona także może się czuć przegraną.
- Część elektoratu Mniejszości Niemieckiej dotychczasowego, moim zdaniem zagłosowała na PiS. To było już widać od wyborów samorządowych przez europarlament. Co wskazuje, że tak zwany element poczucia tożsamości się wypala. Mówiąc cynicznie kiedyś to był ten paszport niemiecki i praca... Teraz jest dla każdego i poza tym elektorat Mniejszości zazwyczaj był elektoratem wiejskim. Na wsi jest powszechna aprobata raczej dla polityki PiS-u.
- Właściwie wszyscy są zadowoleni oprócz Koalicji. Myślę, że narośnie jakiś trend do przeszeregowań. Mówiąc krótko, możliwy jest "zamach" na Schetynę - stwierdził dziennikarz.
- Moja refleksja jest taka, że od chyba wyborów samorządowych gdzie Platforma relatywnie, czyli Koalicja wypadła, dość dobrze w stosunku do PiS, bo wtedy mówili o klęsce 7% było różnicy, no dzisiaj tej różnicy jest grubo więcej. Coś zaspała, albo czegoś nie zrobiła, albo coś zrobiła źle i jak się nie zastanowią co zrobili źle, no to przy następnych wyborach może być już te 11%, 12%.
W ocenie redaktora NTO o sukcesie może mówić Lewica, która wróciła do sejmu, a także Koalicja Polska, czyli PSL i Ruch Kukiz '15.
- Choć tu bym poczekał na informację, kto ma więcej mandatów: ludowcy, czy kukizowcy - powiedział Bogusław Mrukot.
Jak ocenił nasz gość Mniejszość Niemiecka przespała ostatnie 2 - 3 lata i ona także może się czuć przegraną.
- Część elektoratu Mniejszości Niemieckiej dotychczasowego, moim zdaniem zagłosowała na PiS. To było już widać od wyborów samorządowych przez europarlament. Co wskazuje, że tak zwany element poczucia tożsamości się wypala. Mówiąc cynicznie kiedyś to był ten paszport niemiecki i praca... Teraz jest dla każdego i poza tym elektorat Mniejszości zazwyczaj był elektoratem wiejskim. Na wsi jest powszechna aprobata raczej dla polityki PiS-u.