W powstaniu obiektu pomogła także gmina, która bezpłatnie przekazała policji działkę pod budowę, a także wybudowała obok parking i drogę dojazdową. Teraz samorząd liczy, że będzie mógł zagospodarować dotychczasową siedzibę policji przy ulicy Kasztanowej. To spory, trzypiętrowy budynek, który wymaga gruntownego remontu. Władze miasta mają już pomysł na jego "drugie życie".

- Chcielibyśmy ten budynek przejąć i takie już wstępne rozmowy prowadzimy. Myślimy tutaj między innymi o programie Mieszkanie plus, ale to temat dopiero przed nami - wyjaśnia burmistrz Grodkowa Marek Antoniewicz.

Policja na razie nie zdradza, co zamierza zrobić z obiektem po jego opuszczeniu, ani też kiedy zostaną podjęte decyzje w tej sprawie.

Dodajmy, że budowa nowego komisariatu kosztowała prawie 3 miliony 700 tysięcy złotych. Prace powinny zakończyć się w tym miesiącu.