Wicewojewoda, przewodnicząca opolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, będzie "jedynką" na opolskiej liście kandydatów PiS do Sejmu w jesiennych wyborach.

- Jeżeli pan prezes Jarosław Kaczyński zadecydowałby, że inna osoba jest na tej pozycji, przyjęłabym to z absolutnym zrozumieniem, przyjęłabym to z akceptacją. Okazało się, że pan prezes uznał, że jedynka to właśnie ja, że to zaufanie i ta ocena mojej dotychczasowej pracy jest tak wysoka, że może powierzyć mi obowiązek zawalczenia o jak najlepszy wynik - mówi Porowska.

- Gdy zostałam powołana na szefa opolskich struktur, miałam dwa zadania - uzyskać jak najlepszy wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego i w jesiennych wyborach parlamentarnych - dodaje gość radia Opole. - I takie jest moje zadanie, czyli zmobilizować wszystkich moich kolegów, zmobilizować wyborców, przekonać wyborców i uzyskać jak najlepszy wynik na Opolszczyźnie, a że jest to możliwe i że udało mi się już jeden krok uczynić, to pokazały wybory do Parlamentu Europejskiego. Mamy przecież fenomenalny wynik zdobywając przewagę w 6 powiatach na 12. Dla porównania, mieliśmy tylko dwa powiaty w których wygraliśmy.

Wciąż trwają prace nad listami kandydatów w wyborach parlamentarnych. Jest szansa, że poznamy je już pod koniec lipca - dodaje Violetta Porowska.

- Nasza współpraca układa się bardzo dobrze, trwa tworzenie list w jesiennych wyborach do parlamentu - powiedziała w "Poglądach i osądach" opolska radna Małgorzata Wilkos, komentując miejsce Solidarnej Polski w politycznych planach Zjednoczonej Prawicy. - W całym kraju będziemy mieć kilkanaście miejsc na listach Zjednoczonej Prawicy. To wynika z umowy koalicyjnej - dodaje gość Radia Opole.

- Otrzyma też bardzo dobre miejsce w naszym województwie. My nie rozmawiamy jeszcze o tym kto wystartuje, rozmawiamy o tym, że polityk wystartuje. Polityk Solidarnej Polski wystartuje z dobrego miejsca. -Nazwisko opolskiego kandydata Solidarnej Polski poznamy pod koniec lipca lub na początku sierpnia - zaznacza Małgorzata Wilkos.