- Za przepracowanie 120 godzin w miesiącu uczestnicy otrzymują 1500 złotych stypendium. Pozostały czas jest przeznaczany na działania aktywizacyjne, konsultacje i warsztaty ze specjalistami - mówi Maciej Baumert, kierownik Klubu Integracji Społecznej MOPR w Opolu.

- Dziesięć osób, przez pół roku uczestniczy w treningu pracy. Jest warsztat stolarsko-tapicerski, zaraz obok krawiecki i funkcjonuje jeszcze warsztat remontowo-budowlany. Osoby pracują jeszcze w mieszkaniach naszych podopiecznych i mieszkaniach ośrodka readaptacji "Szansa".

W warsztacie krawieckim pracuje jedna kobieta, druga dołączyła do ekipy remontowo-budowlanej. Pozostali mężczyźni szkolą się w warsztacie stolarskim.

- Ja trafiłem tutaj z bezrobocia. Byłem pięć lat na rencie i mi ją zabrali. A tak w ogóle, to jestem tapicerem. Bardzo się cieszę, bo tutaj jest warsztat tapicera, więc pracuję w swoim fachu. Krzesła się rozbiera, piankę się kroi i potem się to obija. To jest mój fach w sumie 23 lata. Ludziom, który mają skończone 60 lat nie jest łatwo wrócić, ale warto próbować - mówi pan Marcin.

- Byłem bezrobotny i zaproponowano mi udział w tym projekcie. Człowiek przynajmniej nie siedzi w domu, tylko musi wstać, przyjść do pracy, zupełnie coś innego - dodaje pan Stanisław.

We wrześniu ruszą zajęcia dla kolejnej grupy 10 osób. Zainteresowani mogą zgłaszać się do Klubu Integracji Społecznej MOPR w Opolu przy ul. Małopolskiej 29 lub w Centrum Re-Start przy ul. Sienkiewicza 29.